Z morza i lądu. "Największy atak" na Rosję od początku wojny

"Rosja i Krym doświadczyły największego ataku dronów od początku wojny" - podaje "The Moscow Times". Rosyjskie ministerstwo obrony przekazało, że w nocy 21 czerwca Siły Zbrojne Ukrainy wystrzeliły co najmniej 120 dronów, w tym sześć dronów morskich w kierunku celów w Rosji i na Krymie.

Największy atak od początku wojny. Potężne straty
Największy atak od początku wojny. Potężne straty
Źródło zdjęć: © TG
Mateusz Czmiel

Rosjanie twierdzą - jak zawsze - że "wszystkie drony zostały przechwycone i zestrzelone". W Rosji najbardziej zmasowanemu atakowi uległ region Krasnodarski - zestrzelono tam 43 drony, rannych zostało osiem osób. Kolejnych 70 dronów zaatakowało zaanektowany Krym.

Zmasowany atak na Rosję

"Ukraińskie wojska zaatakowały w nocy z czwartku na piątek przy pomocy dronów cztery rafinerie ropy naftowej w RosjiAfipską, Ilską, Krasnodarską i Astrachańską" - poinformował w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w komunikacie na Telegramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zaatakowano też stacje radarowe i centra wywiadu elektronicznego rosyjskich najeźdźców w obwodzie briańskim i na tymczasowo okupowanym Krymie" - dodał sztab

Siły zbrojne przekazały również, że zarejestrowano co najmniej pięć eksplozji, a następnie pożar w rejonie magazynu paliwa w republice Adygei. Potwierdzono również uszkodzenia w podobnym magazynie w obwodzie tambowskim. Celem ataku stał się tam co najmniej jeden zbiornik z produktami naftowymi.

Pojawiły się też doniesienia o innych ukraińskich operacjach, dokonanych w ciągu ostatnich kilkunastu godzin. "Wczoraj wieczorem Siły Zbrojne Ukrainy z powodzeniem uderzyły w miejsca przechowywania i przygotowania do użycia (dronów) Shahed-136, (a także) obiekty szkoleniowe, punkty kontroli i komunikacji tych bezzałogowych statków powietrznych w Kraju Krasnodarskim" - powiadomiono w sztabie.

Bratobójczy ogień na froncie

Podczas zmasowanego ataku okazało się, że Rosjanie zestrzelili swoją maszynę - helikopter Ka-29. O sprawie pisze "The Moscow Times", powołując się na rosyjskich korespondentów wojennych.

Maszyna miała zostać zestrzelona nad Anapą. Śmigłowiec strzelał do ukraińskiego drona morskiego. Chwilę później maszyna została strącona przez Rosjan. Okazuje się, że ma to związek ze zmianą taktyki Ukrainy - czyli jednoczesnym ataku dronami morskimi i powietrznymi. Obrona powietrzna prawdopodobnie pomyliła drona z maszyną. Zginęła cała, czteroosobowa załoga.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjarafinerie
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski