Najtragiczniejsze katastrofy lotnicze ostatnich lat
W związku z katastrofą samolotu hiszpańskich
linii Spanair, który wypadł w środę z pasa startowego na lotnisku
w Madrycie i stanął w płomieniach, podajemy listę
najtragiczniejszych wypadków w komunikacji lotniczej w ostatnich
trzech latach.
10 czerwca 2008 roku - na lotnisku w Chartumie rozbił się sudański samolot z 217 osobami na pokładzie. W katastrofie Airbusa A310, który zapalił się podczas lądowania, zginęło około 30 osób. Maszyna zjechała z pasa startowego i przełamała się na dwie części. Lądowanie odbywało się w złych warunkach atmosferycznych, podczas szalejącej burzy.
17 lipca 2007 roku - brazylijski Airbus A320 ze 176 osobami na pokładzie rozbił się w czasie ulewnego deszczu na lotnisku Congonhas w Sao Paulo. Po wylądowaniu samolot nie zdołał wyhamować na końcu pasa, przejechał przez zatłoczoną szosę i uderzył w stację paliwową, powodując wybuch jej zbiorników i olbrzymi pożar. Ze 170 pasażerów i sześciu członków załogi, znajdujących się na pokładzie, nikt się nie uratował. Na ziemi zabitych zostało co najmniej 15 osób.
5 maja 2007 roku - lecący z Duali w Kamerunie do stolicy Kenii Nairobi Boeing 737-800 kenijskiego towarzystwa Kenya Airways rozbił się wkrótce po starcie. Najprawdopodobniej nie przeżył nikt spośród łącznie 114 pasażerów i członków załogi.
1 stycznia 2007 roku - Boeing 737-400 indonezyjskiego towarzystwa AdamAir ze 101 osobami na pokładzie zaginął podczas lotu z Surabai do Manado na wyspie Sulawesi (dawny Celebes). Wraku samolotu nie odnaleziono; 25 stycznia okręt wojenny USA odebrał sygnały radiowe "czarnej skrzynki" w miejscu, gdzie głębokość morza przekracza 1000 metrów.
29 września 2006 roku - lecący z Manaus do Brasilii Boeing 737-800 brazylijskiego towarzystwa Gol rozbił się w amazońskiej dżungli po powietrznej kolizji z odrzutowym samolotem dyspozycyjnym Embraer Legacy. Nie ocalał nikt spośród łącznie 154 pasażerów i członków załogi Boeinga, natomiast uszkodzony Embraer zdołał bezpiecznie wylądować.
22 sierpnia 2006 roku - lecący z Anapy na rosyjskim wybrzeżu Morza Czarnego do Petersburga Tupolew Tu-154M rosyjskiego towarzystwa Pułkowo runął na ziemię i spłonął około 45 kilometrów na północny wschód od Doniecka na Ukrainie. W katastrofie zginęło wszystkich 170 pasażerów i członków załogi. Przyczyną wypadku była utrata siły nośnej przez samolot po zetknięciu się z frontem burzowym, który poderwał maszynę pod ostrym kątem ku górze.
9 lipca 2006 roku - lecący z Moskwy Airbus A310 rosyjskiego towarzystwa Sibir rozbił się podczas lądowania w Irkucku. Wskutek błędów załogi jeden z silników nie został przełączony na hamujący ciąg wsteczny i maszyna przetoczyła się przez cały pas startowy, uderzając w betonową barierę. Zginęło 125 spośród łącznie 203 osób znajdujących się na pokładzie.
3 maja 2006 roku - lecący ze stolicy Armenii Erewanu do Soczi na czarnomorskim wybrzeżu Rosji Airbus A320 armeńskiego towarzystwa Armavia runął do morza, podchodząc przy złej pogodzie do lądowania. Wrak maszyny spoczął na głębokości 700 metrów, zginęło wszystkich 113 pasażerów i członków załogi.
10 grudnia 2005 roku - lecący ze stolicy Nigerii Abudży 33-letni McDonnell Douglas DC-9-32 nigeryjskiego towarzystwa Sosoliso rozbił się w trakcie lądowania przy złej pogodzie w Port Harcourt. Zginęło łącznie 108 pasażerów i członków załogi, jedna osoba ocalała.
6 grudnia 2005 roku - samolot transportowy Lockheed C-130E Hercules irańskiego lotnictwa wojskowego uderzył w 10-piętrowy budynek mieszkalny w Teheranie, próbując po awarii jednego z silników powrócić na tamtejsze lotnisko Mehrabad. Maszyna leciała do Bandar Abbas nad Zatoką Perską z dziennikarzami, którzy mieli relacjonować ćwiczenia wojskowe. Nikt z 94 znajdujących się na pokładzie osób nie przeżył, śmierć poniosło także 10 osób na ziemi.
22 października 2005 roku - lecący z Lagos do Abudży Boeing 737-200 nigeryjskiego towarzystwa Bellview Airlines rozbił się wkrótce po starcie, grzebiąc w szczątkach wszystkich 117 pasażerów i członków załogi. Wrak odnaleziono w odległości około 30 kilometrów na północ od Lagos; przyczyna katastrofy nie została jednoznacznie wyjaśniona.
5 września 2005 roku - lecący do Dżakarty Boeing 737-200 indonezyjskiego towarzystwa Mandala Airlines runął na ziemię tuż po starcie z Medanu na Sumatrze. Z nieustalonych przyczyn maszyna spadła na zabudowany teren w odległości zaledwie pół kilometra od lotniska. Liczba ofiar nie jest dokładnie znana; zginęło nie mniej niż 101 spośród 117 osób znajdujących się na pokładzie i co najmniej 44 osoby na ziemi.
16 sierpnia 2005 roku - lecący z Panamy na Martynikę McDonnell Douglas MD-82 kolumbijskiego towarzystwa West Caribbean Airways rozbił się koło Machiques na północnym zachodzie Wenezueli, gdy oba silniki samolotu zaprzestały pracy. Zginęło wszystkich 160 pasażerów i członków załogi.
14 sierpnia 2005 roku - lecący z Larnaki na Cyprze do Aten Boeing 737-300 cypryjskiego towarzystwa Helios Airways rozbił się około 40 kilometrów na północny wschód od Aten, po tym gdy załoga samolotu straciła przytomność wskutek rozhermetyzowania kabiny. Śmierć poniosło wszystkich 121 osób znajdujących się na pokładzie.