Najpierw Rywin, potem „grupa trzymająca władzę”
Prokuratura czeka na uzasadnienie wyroku na Lwa Rywina. Dopiero po zapoznaniu się z uzasadnieniem może zapaść decyzja w sprawie śledztwa dotyczącego tzw. grupy trzymającej władzę.
Takie stanowisko przedstawił zastępca Prokuratora Generalnego Kazimierz Olejnik odpowiadając w Sejmie na pytania posłów PiS. Parlamentarzyści chcieli wiedzieć, czy prokuratorzy zamierzają zbadać, kto przysłał producenta filmowego do wydawcy Gazety Wyborczej z korupcyjną propozycją.
Kazimierz Olejnik wyjaśnił, że nie można podejmować decyzji na podstawie szczątkowych informacji, jakie znalazły się w relacjach dziennikarskich. Prokurator podkreślił, że byłoby to nieprofesjonalne.
Tydzień temu sąd skazał Lwa Rywina za pomoc w płatnej protekcji na dwa lata więzienia i 100 tysięcy złotych grzywny. Wyrok jest prawomocny.