Najpierw powieje chłodem, a co potem? Prognoza na długi weekend
W nadchodzący długi weekend powieje chłodem, a nawet przymrozi. Nad Polskę spłynie arktyczne powietrze, w najzimniejszych regionach kraju temperatura spadnie nawet do -10 st.C. Synoptycy mają też i dobrą wiadomość, bo w wielu miejscach słońce ma wyglądać zza chmur, więc jest szansa, że w ciągu dnia będzie można się "wygrzać".
31.10.2024 | aktual.: 31.10.2024 10:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Piątek będzie punktem zwrotnym w pogodzie. Po raz ostatni w tym roku termometry w wielu regionach wskażą więcej niż 15 st. C, na południu będzie nawet cieplej, nawet do 20 kresek na plusie.
I właśnie w sobotę doświadczymy diametralnej zmiany. Powieje chłodem, spodziewana jest fala porannych przymrozków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piątek - 1 listopada - słoneczny i wietrzny
Dzień Wszystkich Świętych ma być słoneczny, dość ciepły, chociaż mocny wiatr może dać się we znaki.
Najprzyjemniejsza aura spodziewania jest na południowym zachodzie, gdzie termometry wskażą 17-18 st. C. Najchłodniej będzie w woj. warmińsko-mazurskim i podlaskim - tam słupek rtęci nie przekroczy 12 stopni.
Na całym wybrzeżu i północy przydadzą się parasole.
Sobota i niedziela przypomną, że mamy jesień
W sobotę za sprawą wyżu nadciągającego nad Polskę i niżu znad Rosji, zacznie spływać do kraju arktyczne powietrze. To będzie miało swoje odwzorowanie na termometrach.
W najcieplejszym momencie dnia temperatura nigdzie nie przekroczy 10 stopni. Ponownie najchłodniej będzie na północnych i wschodnich krańcach kraju, a także w górach.
Tam na termometrach zobaczymy od 6 do 8 kresek.
Mroźne noce i poranki, słoneczne popołudnia
Długi weekend będzie wstępem do nadchodzącej - póki co małymi krokami, ale jednak - zimy. Wszędzie kierowcy muszą nastawić się na poranne przymrozki.
Według synoptyków najzimniej będzie w nocy z soboty na niedzielę (2/3 listopada) i w niedzielę (3 listopada) o poranku.
Na wschodzie i południu kraju temperatura spadnie do -5 st. C, a na terenach podgórskich i w górach przymrozi jeszcze bardziej, może być tam nawet -10 stopni.
Z prognoz wynika też, że każdy kolejny dzień będzie przynosił ochłodzenie. W przyszłym tygodniu w nocy i nad ranem w całym kraju temperatura będzie spadać poniżej zera.
Wynagrodzić mają nam to słoneczne popołudnia. W cieniu termometry mogą wskazywać od 10 do 13 st. C.
Czytaj też:
Źródło: IMGW/PAP/WP