Najpierw cię wyrzucą, potem - może - przywrócą
Pracodawca najpierw zwolni pracownika z pracy, a dopiero potem
poprosi związki zawodowe o opinię - zakłada projekt ustawy, stanowiący część porozumienia podpisanego przez organizacje pracodawców: Konfederacja Pracodawców Polskich, Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych oraz Business Centre Club i Związek Rzemiosła Polskiego z Ogólnopolskim Porozumienie Związków Zawodowych.
23.12.2003 | aktual.: 23.12.2003 18:47
Porozumienie obejmuje projekty ośmiu ustaw dotyczących prawa pracy, wynagradzania, rozwiązywania układów zbiorowych, kształtowania wynagrodzeń w przedsiębiorstwach. Podczas trwających miesiąc konsultacji - od 13 listopada do 13 grudnia - OPZZ i pracodawcy porozumieli się w sprawie kształtu zapisów dotyczących tych ustaw.
Projekt zakłada, że nie każda trzecia umowa terminowa staje się umową na czas nieokreślony; stanie się tak jedynie, gdy umowy te będą zawierane na co najmniej 12 miesięcy.
Pracodawca moze najpierw zwolnić pracownika z pracy, a dopiero potem poprosić związki zawodowe o opinię. Po zapoznaniu się z nią utrzyma to wypowiedzenie albo je cofnie - zakłada projekt.
Najpierw będą wypłacane wynagrodzenia dla pracowników, a dopiero po nich dla zarządów czy rad nadzorczych tych zakładów. Porozumienie wprowadza też możliwość stosowania przerywanego czasu pracy we wszystkich firmach, a nie tylko w rolnictwie.
Zmiana w ustawie o związkach zawodowych zakłada m.in. obowiązek zapewnienia przez pracodawcę pomieszczenia i urządzeń technicznych dla działalności związkowej.
W ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych zaproponowane rozwiązanie wprowadza zasady mediacji. W ustawie o negocjacyjnym systemie kształtowania wynagrodzeń proponowane jest przywrócenie wcześniejszego terminu negocjacji płacowych.
W projekcie zaproponowano też utworzenie społecznych ciał: rady funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych, rady do spraw ubezpieczenia społecznego do spraw wypadków przy pracy i chorób zawodowych, rady do spraw zabezpieczenia społecznego w razie choroby.
Zaproponowano także utworzenie w zakładach pracy Funduszu Szkoleniowego, na który przeznaczone byłoby przynajmniej ćwierć procenta zakładowego funduszu płac.
Porozumienie podpisali: szefowa PKPP Henryka Bochniarz, przewodniczący OPZZ Maciej Manicki, prezes BCC Marek Goliszewski, szef KPP Andrzej Malinowski i prezes ZRP Jerzy Bartnik. Według Manickiego, Forum Związków Zawodowych, które brało udział w pracach nad porozumieniem, w połowie stycznia zajmie stanowisko, czy ich podpis znajdzie się pod dokumentem.
Szefowie związków zaapelowali również do NSZZ "Solidarność" o przystąpienie do porozumienia.
Wicepremier, minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner powiedział, że zaproponuje rządowi prace nad tymi projektami i wniesienie ich do Sejmu.