ŚwiatNagroda Sacharowa dla obrońcy ofiar sudańskiego reżimu

Nagroda Sacharowa dla obrońcy ofiar sudańskiego reżimu

Adwokat broniący ofiar sudańskiego reżimu
Salih Mahmud Osman jest laureatem tegorocznej narody im. Sacharowa
zdecydowali jednomyślnie szefowie frakcji politycznych
Parlamentu Europejskiego.

25.10.2007 | aktual.: 25.10.2007 12:26

Przyznając nagrodę Salihowi Mahmudowi Osmanowi, Parlament Europejski demonstruje swe poparcie dla działań tego odważnego człowieka, który stał się głosem Darfuru oraz dla ustanowienia państwa prawa w Sudanie - powiedział podczas sesji plenarnej przewodniczący PE Hans-Gert Poettering.

Ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się 11 grudnia 2007 roku w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Zwycięzca otrzyma czek na 50 tysięcy euro.

Salih Mahmud Osman to sudański adwokat, współpracujący z Sudańską Organizacją przeciw Torturom. Nie pobiera honorarium za reprezentowanie przed sądem poszkodowanych w czasie wojny domowej w Sudanie i ofiar łamania praw człowieka. Za walkę z niesprawiedliwością zapłacił ogromną cenę - torturowano i zabito członków jego rodziny. Obecnie Salih Mahmud Osman zasiada w Sudańskim Parlamencie Narodowym.

Do tegorocznej nagrody nominowane było też małżeństwo chińskich dysydentów Zeng Jinyan i Hu Jia oraz pośmiertnie Anna Politkowska. Ta zamordowana 7 października w 2006 roku niezależna dziennikarka rosyjskiej "Nowej Gaziety" zasłynęła z informowania o łamaniu praw człowieka i torturach w okupowanej przez wojska rosyjskie Czeczenii.

Choć nie otrzymała nagrody, to możliwe jest, że jej imieniem nazwana zostanie sala, gdzie odbywają się wszystkie konferencje prasowe w Parlamencie Europejskim. Propozycje taką zgłosiła frakcja liberałów i demokratów.

Nagroda im. Andrieja Sacharowa na rzecz wolności myśli jest przyznawana przez Parlament Europejski tym, którzy - tak jak rosyjski patron nagrody - bronią praw człowieka i podstawowych wolności. Nagroda przyznawana jest od 1988 roku.

W ubiegłym roku nagrodę otrzymał ówczesny lider białoruskiej opozycji Alaksandr Milinkiewicz.

Inga Czerny

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)