Nagroda RPO dla ks. Isakowicza-Zaleskiego

Podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie Janusz Kochanowski powiedział, że należy się ona księdzu Isakowiczowi-Zaleskiemu między innymi za bezkompromisowość w mierzeniu się z przeszłością.

Rzecznik Praw Obywatelskich mówił, że nie można było nie docenić księdza Zaleskiego za odwagę w głoszeniu opinii wbrew instytucjonalnej większości. Janusz Kochanowski powiedział o Tadeuszu Isakowiczu-Zaleskim, że jest odważnym człowiekiem, który staje po stronie prawdy i demonstruje postawę kapłana i obywatela.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski o prawa człowieka walczył jeszcze w czasach "Solidarności". Robi to także dziś, upominając się o prawa niepełnosprawnych, którymi się opiekuje.

Podczas uroczystości ksiądz Isakowicz-Zaleski podkreślił, że nagroda jest dla niego satysfakcją moralną. Podkreślał, że gdy dwa lata temu podjął się badania akt IPN-u, spotykał się z różnymi reakcjami. Ksiądz dodał, że jako kapłan ma dziś satysfakcję z tego, że jego działalność ma znaczenie dla społeczeństwa.

Odbierając nagrodę, ksiądz Isakowicz-Zaleski powiedział, że ostatnie lata były jednymi z najcięższych w jego życiu dlatego, że po raz pierwszy zobaczył Kościół jako korporację.

Jak mówi, przez 25 lat bycia księdzem myślał, że nawet najtrudniejsze sprawy można poruszyć na łamach Kościoła. Dziś widzi "zwarte szeregi", które nie dopuszczają do ujawnienia prawdy.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski bada między innymi akta SB dotyczące księży. Wydał poświęconą temu książkę "Księża wobec bezpieki na przykładzie Archidiecezji Krakowskiej".

Nagroda Rzecznika Praw Obywatelskich została wręczona po raz drugi. Uroczystość odbyła się w rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.