Trwa ładowanie...
d200x3v

Nagrania ochroniarza b. prezydenta dowodem w śledztwie

Nagrania dokonane przez ochroniarza byłego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmy są autentyczne i dlatego zostały włączone do śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarza Georgija Gongadzego - oświadczył zastępca prokuratora generalnego Ukrainy Rinat Kuzmin.

d200x3v
d200x3v

- Po dokonaniu (...) ekspertyz okazało się, że głosy osób zaangażowanych w zabójstwo Gongadzego należą do Kuczmy i (byłego szefa ukraińskiego MSW Jurija) Krawczenki - powiedział Kuzmin w wywiadzie, która ukaże się w najnowszym numerze tygodnika "Fokus". Fragmenty tego wywiadu opublikowano w środę.

- Potwierdziliśmy, że nagrania nie zostały zmontowane, dlatego też stały się podstawą oskarżenia przeciwko Kuczmie - dodał zastępca prokuratora.

Kuzmin poinformował, że na nagraniach słychać także głosy obecnego przewodniczącego Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy, Wołodymyra Łytwyna i byłego szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Leonida Derkacza.

Oni także zostaną przesłuchani na okoliczność udziału w zabójstwie Gongadzego - czytamy.

d200x3v

Rozmowy Kuczmy, nieżyjącego dziś Krawczenki, który popełnił tajemnicze samobójstwo w 2005 r., oraz Łytwyna i Derkacza nagrywał major ochrony prezydenckiej Mykoła Melnyczneko. Zostały one opublikowane w 2000 r. Słychać na nich, jak Kuczma w gniewie mówi, że należy pozbyć się Gongadzego.

Niezadowolenie Kuczmy i jego towarzyszy wywołane były artykułami Gongadzego w niezależnej gazecie internetowej "Ukrainska Prawda", w których pisał on o korupcji na szczytach władz.

Dziennikarz zaginął we wrześniu 2000 r. w Kijowie. Dwa miesiące później w jednym z lasów nieopodal ukraińskiej stolicy znaleziono jego ciało. Było pozbawione głowy.

24 marca Prokuratura Generalna Ukrainy postawiła byłemu prezydentowi zarzuty nadużycia władzy poprzez wydanie nielegalnych poleceń "osobom urzędowym" w MSW, co w konsekwencji doprowadziło do zabicia Gongadzego.

d200x3v

Z decyzji prokuratury w tej sprawie wynika, że Kuczma osobiście wydał polecenie zablokowania działalności dziennikarza, co skończyło się zamordowaniem Gongadzego.

Według śledztwa zabójstwa dokonała grupa oficerów milicji, kierowana przez byłego generała MSW, Ołeksija Pukacza. Obecnie trzech z tych oficerów odsiaduje długoletnie wyroki więzienia. Pukacz miał osobiście zamordować Gongadzego, dusząc go paskiem. Były generał, ujęty po sześciu latach poszukiwań w 2009 r., oczekuje obecnie na proces sądowy.

d200x3v
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d200x3v
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj