Nagle wbiegła przed maskę. Pociągnęła za sobą dziecko
Przerażające nagranie z Poznania obiegło internet. Prawidłowo jadąca kobieta o mały włos nie potrąciła matki z dzieckiem, które przebiegały przez jezdnię pomimo czerwonego światła. Gdyby nie reakcja kierującej to finał sprawy mógł być tragiczny.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek (9 grudnia) na wysokości przystanku tramwajowego AWF przy ulicy Królowej Jadwigi w Poznaniu (woj. wielkopolskie). Całe zdarzenie zostało nagrane przez wideorejestrator umieszczony w samochodzie.
W pogoni na tramwaj - o krok od tragedii #965 Wasze Filmy
Na youtubowym kanale "STOP CHAM" opublikowano szokujące wideo z tego zajścia. Na filmie widać, jak kierowca zbliża się do skrzyżowania ulic Królowej Jadwigi, Garbary i Drogi Dębińskiej, a następnie wybiera skrajnie lewy pas do skrętu w lewo w kierunku Autostrady A2.
Na zarejestrowanym materiale widać, że na sygnalizatorze świetlnym zamontowanym na skrzyżowaniu świeci się zielone światło dla kierowców zamierzających wykonać manewr skrętu na Drogę Dębińską (kierunek na A2). Dla pieszych sygnalizator komunikuje zakaz wejścia na jezdnię.
O włos od tragedii
Tuż przed wjazdem na skrzyżowanie od prawej strony na przejście dla pieszych wbiegają dwie osoby. Z opisu dowiadujemy się, że jest to matka z dzieckiem. Auto zatrzymuje się tuż przed dziewczynką w różowej kurtce. Tylko dzięki takiej czujności i szybkiej reakcji kierowcy udało się uniknąć tragedii.
- Gdyby żona zareagowała sekundę później, to zarówno nieodpowiedzialna matka jak niczemu niewinne dziecko wylądowaliby w szpitalu albo gorzej - czytamy pod nagraniem na youtubowym kanale "STOP CHAM".
Kobieta z dzieckiem prawdopodobnie spieszyła się na tramwaj, który nadjeżdżał od Połwiejskiej, ryzykując życiem i zdrowiem nie tylko swoim ale także swojej pociechy.