Nagła deklaracja PiS. KO przegra kluczowe miasto?

Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało do wyborców w Krakowie o wzięcie udział w II turze wyborów na prezydenta miasta 21 kwietnia. Jednocześnie odradziło głosowanie na kandydata Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Miszalskiego, ale też nie poparło otwarcie jego kontrkandydata Łukasza Gibały.

Aleksander Miszalski
Aleksander Miszalski
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Adam Zygiel

Aleksander Miszalski to poseł Koalicji Obywatelskiej. W Krakowie poparła go też Nowa Lewica. W pierwszej turze wyborów samorządowych otrzymał ponad 37 proc. W drugiej turze zmierzy się z Łukaszem Gibałą, który otrzymał blisko 27 proc.

Gibała to wieloletni lokalny aktywista, w przeszłości był posłem związanym z Platformą Obywatelską i ruchem Janusza Palikota. W obecnych wyborach popiera go partia Razem. Teraz dostał także pośrednie poparcie od PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PiS odradza głosowanie na Miszalskiego

"Zgodnie z wynikiem wyborów to od wyborców prawicy będzie zależało, kto zostanie prezydentem Stołecznego Królewskiego Miasta Krakowa. Czy będzie nim Aleksander Miszalski, poseł Koalicji Obywatelskiej, znany głównie za sprawą tego, że pozował do zdjęcia mając narysowane na swoim czole osiem gwiazdek ('Je..ć PiS'), 'turystyczny baron', jak określały go media, który jest jedną z twarzy obozu rządzącego w Polsce, czy może Łukasz Gibała, bezpartyjny kandydat, który co pokazała kampania jest mocno atakowany przez Platformę Obywatelską, mimo, że dekadę temu był ich członkiem" - czytamy w stanowisku PiS, podpisanym przez przewodniczącego jej struktur krakowskich Michała Drewnickiego.

Politycy PiS zaapelowali o pójście na wybory 21 kwietnia, "zagłosowanie zgodnie z własnym osądem", ponieważ - jak podkreślili - "niegłosowanie tego dnia będzie cichym poparciem dla Platformy i ich kandydata". Równocześnie odradzili głosowanie na Miszalskiego podkreślając, że jest posłem partii Donalda Tuska.

Zdaniem polityków PiS, ugrupowanie Tuska od wielu lat współrządzi w Krakowie i jest "zamknięte na jakąkolwiek współpracę przy projektach dobrych dla Krakowa".

Jak ocenili, z klubem Łukasza Gibały Kraków dla Mieszkańców możliwa była współpraca, mimo różnic w poglądach na tematy ogólnopolskie. Jako przykład spraw, w których byli zgodni, podali ochronę terenów przed deweloperami przy użytku ekologicznym Słona Woda, zablokowanie wyprzedaży majątku gminnego przez PO, sprzeciw wobec podwyżek podatków lokalnych i cen biletów.

Równocześnie krakowskie PiS podkreśliło, że nie wchodzi "w żadne koalicje" i nie jest nimi zainteresowane. "Liczy się Kraków" - czytamy w stanowisku.

W wyniku wyborów samorządowych 7 kwietnia PiS zdobyło w Radzie Miasta Krakowa 12 mandatów, Kraków dla Mieszkańców Gibały – 7, a Koalicja Obywatelska – 24.

W sejmiku PiS zdobyło 21 mandatów, KO - 12, Trzecia Droga – 6.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (150)