Naga sesja przed paczkomatem w Krakowie. W środku dnia

Mieszkańcy krakowskiego osiedla przecierali oczy ze zdumienia, widząc całkowicie nagą, młodą kobietę, która w środku dnia pozowała do sesji fotograficznej na trawniku i przed paczkomatem. Nagranie z udziałem bezwstydnej modelki robi zamieszanie w sieci.

Naga sesja przed paczkomatem w Krakowie / Zrzut ekranu Filmiki.tv
Naga sesja przed paczkomatem w Krakowie / Zrzut ekranu Filmiki.tv
Źródło zdjęć: © PAP

06.03.2024 | aktual.: 07.03.2024 12:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W mediach społecznościowych krąży nagranie z kontrowersyjnej sesji zdjęciowej w Krakowie. Na filmiku widać młodą kobietę, która pozuje do zdjęć na trawniku, a następnie przy paczkomacie. Nie byłoby w tym nic szokującego, gdyby nie fakt, że modelka jest kompletnie naga, a sytuacja ma miejsce w środku dnia przy ruchliwej ulicy.

Kobieta jednak wcale nie wygląda na speszoną - odważnie pręży swoje wdzięki, podczas gdy obok niej przejeżdżają kolejne samochody. A z okien pobliskich budynków patrzą ze zdumieniem mieszkańcy osiedla i pracownicy pobliskiego ZUS-u (jak słyszymy na nagraniu), nagrywając filmiki i robiąc zdjęcia.

Naga modelka przy paczkomacie

"Całą sytuację oglądali ze śmiechem pracownicy okolicznych firm i instytucji. Przy paczkomacie kobieta natknęła się nawet na odbiorcę przesyłek. Okazało się, że nie przeszkadzał jej. Ustawiała się wdzięcznie w nagich pozach. A w oknach miejskich instytucji pojawiły się gromady widzów radośnie komentujących zachowania 'Ewy' w jej paczkomatowym raju" - komentuje zdarzenia, które miało miejsce przy przystanku linii tramwajowej w Borku Fałęckim "Gazeta Krakowska".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

InPost komentuje nagą sesję z Krakowa

Filmik hula po sieci, a internauci nie szczędzą komentarzy pod adresem jego bohaterki. Sytuację skomentował nawet InPost, przed którego paczkomatem wdzięczyła się naga modelka. "Zostańmy przy chodzeniu po paczkę chociaż w piżamie" - apeluje firma kurierska na platformie X (dawniej Twitter).

Czytaj także:

Źródło: "Gazeta Krakowska", X

Komentarze (511)