Nader walczy o Biały Dom w tandemie z działaczem Zielonych
Niezależny kandydat na prezydenta USA Ralph Nader, działacz ruchu obrony praw konsumenta i lewicowy polityk, ogłosił, że jako kandydata na wiceprezydenta dobrał sobie działacza Partii Zielonych, Petera
Camejo.
22.06.2004 | aktual.: 22.06.2004 15:08
Jest to zła wiadomość dla pretendenta Partii Demokratycznej do Białego Domu, senatora Johna Kerry'ego, bo oznacza, że Nader, który może odciągnąć od niego część wyborców, uzyska oficjalne poparcie Partii Zielonych, dzięki czemu jego nazwisko znajdzie się na kartach do głosowania w około 20 stanach.
Choć Nader startuje w wyborach jako kandydat niezależny, otrzymał już wcześniej poparcie amerykańskiej Partii Reform, co zapewniło mu miejsce na kartach do głosowania w co najmniej siedmiu stanach, w tym tak ważnych jak Michigan i Floryda.
Normalnie kandydatowi niezależnemu trudno jest zdobyć miejsce na kartach do głosowania we wszystkich 50 stanach, bo w tym celu trzeba zebrać określone w każdym stanie minimum podpisów wyborców.
Nader startował w wyborach prezydenckich cztery lata temu i zebrał wtedy prawie 3 procent głosów. Wielu analityków wyrażało wtedy opinię, że udział Nadera w wyborach pozbawił zwycięstwa ówczesnego kandydata Demokratów, Ala Gore'a, bo odebrał mu część głosów w decydującym o wyniku stanie Floryda.
W maju Nader spotkał się z Kerrym, ale odmówił wycofania się z wyścigu do Białego Domu, mimo ostrzeżeń, że ułatwi tylko ponowny wybór prezydentowi George'owi W. Bushowi.
Nader twierdzi, że tym razem odciągnie więcej głosów konserwatystów niezadowolonych z Busha niż Demokratów popierających Kerry'ego.
W niedawnym sondażu przeprowadzonym dla agencji prasowej Associated Press przez ośrodek Ipsos-Public Affairs Nader uzyskał 6 procent głosów.