Nadchodzą burze, ale nie będzie chłodniej
Na Mazurach, Mazowszu i na Śląsku spodziewane są dziś burze. Nie przyniosą one jednak znacznego ochłodzenia i nadal będziemy musieli radzić sobie z ponadtrzydziestostopniowymi upałami - mówi Małgorzata Tomczuk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
12.07.2006 14:00
Burze przejdą przez Warmię, Mazury, środkową Polskę, po Śląsk.
Na Pomorzu temperatura maksymalna wyniesie 27 stopni, ale 30 w centrum i nawet 35 stopni na pograniczu wschodnim.
Jak wyjaśnia Małgorzata Tomczuk stopniowy spadek temperatur w naszym kraju ma związek z napływającym z zachodu chłodniejszym powietrzem. Do tej pory napływało do nas suche kontynentalne powietrze ze wschodu, teraz powoli wdziera się nad nasz kraj zimniejsze polarnomorskie powietrze.
Burze będą się pojawiać na terenie naszego kraju co najmniej do końca tygodnia. Odczuwalne ochłodzenie - dopiero w piątek. Wtedy termometry pokażą od 23 do 26 stopni.