Trwa ładowanie...
11-12-2007 09:05

"Nadal brak ustaleń ws. składu delegacji do Brukseli"

Premier jest zadowolony z poniedziałkowego
spotkania z prezydentem; rozmawiano m.in. o tym, kto będzie
reprezentował Polskę na szczycie UE w Brukseli, ale nie ma jeszcze
ustaleń - powiedział w TVN24 szef gabinetu premiera Sławomir Nowak.

"Nadal brak ustaleń ws. składu delegacji do Brukseli"Źródło: wp.pl
d20csqi
d20csqi

Nowak nie wykluczył, że w najbliższym czasie premier jeszcze raz będzie rozmawiał z prezydentem w tej sprawie.

Szczyt UE w Brukseli odbędzie się 14 grudnia. Dzień wcześniej, 13 grudnia, w Lizbonie przywódcy Unii Europejskiej podpiszą Traktat Reformujący UE. W Lizbonie Polskę reprezentować będą zarówno prezydent Lech Kaczyński (jako szef polskiej delegacji), jak i premier Donald Tusk (który wraz z szefem MSZ Radosławem Sikorskim podpisze Traktat).

Rozmowa była bardzo długa. Premier jest z niej bardzo zadowolony - powiedział w TVN24 Nowak. Tusk spotkał się z prezydentem w poniedziałek wieczorem w Belwederze; rozmowa zakończyła się tuż przed północą.

Według Nowaka, Tusk i Lech Kaczyński rozmawiali "w cztery oczy", a spotkanie miało charakter roboczy.

d20csqi

Nowak dodał, że dotyczyło ono "kwestii reprezentacji Polski" podczas uroczystości podpisania Traktatu Reformującego UE w Lizbonie oraz podczas - jak powiedział - "rutynowej" Rady Europejskiej w Brukseli.

Przypomniał, że szef rządu zaproponował, by w Lizbonie "prezydent szefował polskiej delegacji". Natomiast - jak mówił - na posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli, gdzie spotykają się szefowie rządów, by rozmawiać o sprawach wewnętrznych UE i jej bieżącej działalności, "Polskę winien reprezentować Prezes Rady Ministrów".

Dopytywany, czy oznacza to, że do Brukseli pojedzie tylko premier, Nowak odparł: to jest jeszcze ustalenie między panem prezydentem a panem premierem. Premier wierzy w pozytywne rozwiązanie tego problemiku - dodał.

Tu chodzi o rzetelną reprezentację i niedawanie powodu w UE do tego, by różni europejscy partnerzy zastanawiali się nad tym, czy Polska jest reprezentowana na odpowiednim szczeblu, czy nie jest - powiedział szef gabinetu politycznego premiera.

d20csqi

Zdaniem Nowaka, taka formuła, która zakłada, że w Lizbonie Polskę reprezentują premier i prezydent, a w Brukseli - tylko premier, to "rozsądny kompromis" i taką propozycję - jak mówił - Lech Kaczyński usłyszał podczas poniedziałkowego spotkania.

Dopytywany, czy szef rządu i prezydent spotkają się ponownie w tej sprawie, Nowak odpowiedział: "chyba tak". Dodał, że trudno mu powiedzieć, kiedy mogłoby to nastąpić, bo "kalendarz jest napięty".

Te ustalenia muszą być jak najszybciej, bo organizatorzy szczytu w Lizbonie i Brukseli oczekują na to, by podać im skład polskiej delegacji - podkreślił Nowak.

We wtorek premier udaje się z kilkugodzinną wizytą do Berlina, skąd - jak podaje CIR - ma wrócić ok. godz. 17. Następnie, na godz. 18 zaplanowane jest posiedzenie rządu. W środę, 12 grudnia, Tusk jedzie zaś do Paryża.

d20csqi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d20csqi
Więcej tematów