Nabór na stanowisko szefa GIOŚ. Zniknął warunek wykształcenia
Jak ustaliła Wirtualna Polska, w czasie naboru na stanowisko Głównego Inspektora Ochrony Środowiska zniknął warunek posiadania "wykształcenia z zakresu spraw należących do właściwości GIOŚ." Jest on zapisany w obowiązującej ustawie. Szefem inspekcji ma zostać Marek Chibowski, który jak twierdzi opozycja, takiego wykształcenia nie ma.
21.04.2021 18:15
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nabór na stanowisko Głównego Inspektora Ochrony Środowiska został ogłoszony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska w marcu tego roku. W ogłoszeniu resort wyliczył, jakie warunki musi spełniać kandydat. Ministerstwo powołało się przy tym na ustawę z dnia 20 lipca 1991 r. o Inspekcji Ochrony Środowiska. Kandydat musiał więc między innymi posiadać tytuł zawodowy magistra, być obywatelem Polski, korzystać z pełni praw publicznych.
Ostatnim warunkiem było: "posiadanie wiedzy z zakresu spraw należących do właściwości Głównego Inspektora Ochrony Środowiska". W tym jednak punkcie warunek nie do końca pokrywał się z ustawą. Zapisano w niej bowiem, że "stanowisko Głównego Inspektora Ochrony Środowiska może zajmować osoba, która posiada wykształcenie i wiedzę z zakresu spraw należących do właściwości Głównego Inspektora Ochrony Środowiska". W ogłoszeniu zabrakło słowa "wykształcenie".
WP zapytała Ministerstwo Klimatu i Środowiska, jak do tego doszło, że w ogłoszeniu o naborze nie znalazł się warunek specjalistycznego wykształcenia. Drugie pytanie dotyczyło tego, czy szef GIOŚ nie musi posiadać takiego wykształcenia.
Wydział komunikacji medialnej resortu odpowiedział: "informujemy, że w ogłoszeniu dotyczącym naboru na Głównego Inspektora Ochrony Środowiska znajduje się wymóg posiadania przez kandydata tytułu zawodowego magistra lub równorzędnego. Jego spełnienie można zweryfikować przez konieczność przedstawienia kopii odpowiednich dokumentów. Tak więc Główny Inspektor Ochrony Środowiska musi posiadać wykształcenie wyższe i taki wymóg znalazł się w ogłoszeniu o naborze".
Nabór został zakończony
Na stronie Kancelarii Premiera można przeczytać, że w wyniku przeprowadzonego naboru wybrano Marka Chibowskiego. Pełni on od sierpnia 2020 roku obowiązki Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, a wcześniej od 2019 był Mazowieckim Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska.
W notce biograficznej na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska można przeczytać, że Chibowski ukończył Wydział Organizacji i Zarządzania na Uniwersytecie Warszawskim, Podyplomowe Studium Samorządu Terytorialnego UW oraz Podyplomowe Studia Wyceny Nieruchomości na Politechnice Warszawskiej.
W czasie kariery zawodowej pracował w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej, BBN Kancelarii Prezydenta RP, Ministerstwie Skarbu. Pełnił funkcję członka zarządu Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego, pełnił też obowiązki prezesa Poczty Polskiej.
Poseł PO: Pan Chibowski to z zawodu dyrektor
- Patrząc na karierę zawodową pana Marka Chibowskiego, jego wiedza to "sprawdzanie się" na rozmaitych stanowiskach, od BBN po hotele, budownictwo wodne i prezesurę w Poczcie Polskiej po odbiciu jej przez dobrą zmianę - mówi posłanka PO, członek sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Gabriela Lenartowicz.
- Szef GIOŚ to rola strategiczna, strażnik przestrzegania przepisów ochrony środowiska, zwłaszcza w zakresie decyzji środowiskowych dla dużych projektów infrastrukturalnych takich jak: przebicie Mierzei Wiślanej, przebieg dróg ekspresowych, czyli tam, gdzie często jesteśmy na kolizyjnym kursie z UE. To też de facto "policja środowiskowa" z dużymi kompetencjami. Taką funkcję w imieniu państwa winien sprawować najwyższej klasy bezstronny i kompetentny urzędnik - dodaje poseł Lenartowicz.
Premier Mateusz Morawiecki ma powołać Marka Chibowskiego na stanowisko Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w czwartek.