Na Zatoce Puckiej poszukiwano kitesurfera
Po tym, jak znaleziono latawiec na Zatoce Puckiej, rozpoczęto poszukiwania kitesurfera. Po kilkunastu godzinach zgłosił się do ratowników.
02.05.2017 | aktual.: 02.05.2017 10:45
Kilkanaście godzin trwały poszukiwania kitesurfera na Zatoce Puckiej, po tym jak w poniedziałek wieczorem na wodzie odnaleziono latawiec. We wtorek rano zgłosił się do ratowników mężczyzna z informacją, że silny wiatr zwiał jego latawiec z brzegu.
W poniedziałek wieczorem ktoś zauważył unoszący się latawiec kitesurfingowy. Zaalarmowano ratowników i natychmiast rozpoczęto poszukiwania kitesurfera. W akcji uczestniczyły dwa zastępy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, a policja patrolowała brzegi.
- Do tej pory nie dostaliśmy żadnego zgłoszenia, że ktoś zaginął - poinformował we wtorek rano w rozmowie z TVP Info Janusz Maziarz po. dyr. Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa. - Wszystko wskazuje na to, że latawiec mógł być zwiany z plaży, bo zapinka do latawca jest zapięta. Gdyby się ktoś wypiął, byłaby odpięta - podkreślał.
Służby musiały jednak przyjąć najgorszą wersję wydarzeń.
Źródło: TVP Info/Radio Zet