Na Wisłostradzie zasłabła kobieta. Lądował śmigłowiec
Na Wisłostradzie zasłabła młoda kobieta. Na miejscu wylądował śmigłowiec LPR. Trzeba było wstrzymać ruch w obu kierunkach. Korek, jaki utworzył się w czasie akcji ratunkowej, rozładował się dopiero w godzinach popołudniowych.
W czwartek straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że na Wisłostradzie zasłabła młoda kobieta. Na miejsce wezwany został zespół ratunkowy, przemieszczający się drogą lotniczą - to był jedyny sposób, by pacjentce zapewnić natychmiastową pomoc w godzinach natężonego ruchy na Wisłostradzie. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wylądował w okolicach Cytadeli. Na czas lądowania ruch na trasie został wstrzymany w obu kierunkach.
- Na miejscu są dwa zastępy PSP, w tej chwili działania trwają - poinformował oficer prasowy PSP kpt. Wojciech Kapczyński. Jak ocenił, trudno powiedzieć, jak długo potrwają utrudnienia.
Jak przekazała rzeczniczka LPR Justyna Sochacka, kobieta nie wymagała hospitalizacji. Otrzymała pomoc na miejscu, a załoga śmigłowca wróciła do bazy.
Problem z przejazdem Wisłostradą potrwał znacznie dłużej. Rozładowanie zakorkowanej trasy wymagało czasu. Płynny ruch został przywrócony dopiero po dwóch godzinach.
Zobacz też: Wrzawa po słowach Adama Bielana. Jest komentarz z MSZ