Na Wielkanoc wierni zawitają do kościołów. Ale nie wszędzie
Wielkanoc to bardzo ważny czas dla chrześcijan. Podczas pandemii nabiera wyjątkowego znaczenia z powodu obostrzeń, jakie obowiązują w poszczególnych krajach. W tych, w których przeważa katolicyzm, wierni będą mogli odwiedzić świątynie, lecz nie obędzie się bez ograniczeń.
Jednym z pierwszych europejskich państw, które szczególnie dotknięte zostało skutkami epidemii koronawirusa (m.in. od godziny 22:00 obowiązuje godzina policyjna), są Włochy. Ponad rok od wybuchu pandemii w kraju tym obowiązują surowe ograniczenia. Jak jednak podaje Polska Agencja Prasowa, wierni będą mogli udać się do kościoła na mszę. Będą musieli jednak pamiętać o tym, że mogą odwiedzić jedynie świątynię znajdującą się w pobliżu domu.
Podobne zasady będą obowiązywały w Watykanie, gdzie liturgia Wigilii Paschalnej prowadzona przez papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra rozpocznie się o godz. 19:30.
Kościoły we Francji na czas świąt pozostaną otwarte, ale obowiązuje limit liczby osób, która może uczestniczyć w nabożeństwach. Wierni muszą być od siebie oddzieleni dwoma pustymi miejscami. Wyjątek stanowią rodziny, których członkowie mogą modlić się stojąc blisko siebie. Bezpośrednio przy sobie mogą się modlić członkowie jednego gospodarstwa domowego.
Z kolei w Hiszpanii świątynie również staną otworem na Wielkanoc. Jak podaje PAP, hiszpański episkopat zalecił bezpośredni udział w mszach Triduum Paschalnego, ale tylko, "gdy jest to możliwe" i przy zachowaniu niezbędnej ostrożności. Ze względu na zakaz masowych zgromadzeń - podobnie jak w 2020 r. - w Hiszpanii nie odbędą się tradycyjne procesje pasyjne Wielkiego Tygodnia.
W Portugalii limit wiernych w świątyniach wynosi jedną osobę na 4 metry kwadratowe. Zakazano także urządzania procesji i odwiedzania domów przez duchownych, co jest w tym kraju odpowiednikiem polskiej kolędy.
W Niemczech również na nabożeństwa przyjdą wierni, ale liczba osób w świątyniach będzie organiczna. W Czechach w kościołach podczas mszy może być zajętych najwyżej 10 proc. miejsc siedzących. Zabronione są śpiewy, obowiązkowe jest noszenie maseczek z filtrem. Co ciekawe, wierni powracający z wielkanocnych nabożeństw będą zwolnieni z godziny policyjnej zaczynającej się o godz. 21:00.
W Belgii w nabożeństwach w kościołach może uczestniczyć do 15 osób, a w Holandii w zgromadzeniach religijnych w świątyniach może brać udział maksymalnie 30 wiernych.
W Anglii również obowiązują limity liczby wiernych, w zależności od świątyni, a także zaleca się, by msze było odprawiane możliwie szybko. W Szkocji od 26 marca podczas nabożeństw może się na modlitwie zebrać do 50 osób, pod warunkiem, że zachowują między sobą dwumetrową odległość.
Msze bez udziału wiernych
Są też kraje, w których nie zostaną odprawione nabożeństwa z udziałem wiernych, np. w Irlandii, lecz tam kościoły są otwarte dla osób, które chciałyby się w nich indywidualnie pomodlić. Na Litwie, w archidiecezji wileńskiej do 5 kwietnia zawieszono odprawianie mszy z udziałem wiernych. Z kolei na Malcie władze kościelne zadecydowały o nieodprawianiu nabożeństw z udziałem wiernych aż do 11 kwietnia. Wyjątkiem mają być pogrzeby i śluby. Świątynie pozostaną otwarte dla indywidualnej modlitwy. Na Słowacji chrześcijanie będą mogli odwiedzić kościoły, które do tej pory były zamknięte, ale tylko na indywidualna modlitwę.
Jak podaje PAP, w Izraelu zgromadzenia we wszystkich miejscach kultu religijnego odbywają się zgodnie z zasadą - do 20 osób wewnątrz i do 50 na zewnątrz świątyni. W szczegółowych wytycznych dotyczących okresu wielkanocnego zezwolono na organizowanie 50-osobowych procesji. W większych zgromadzeniach będą mogli brać udział wyłącznie mieszkańcy Izraela zaszczepieni przeciwko Covid-19.