Trwa ładowanie...
dnjem7f
25-10-2015 10:25

Na Ukrainie nie otwarto ponad 230 lokali wyborczych

W trwających na Ukrainie wyborach samorządowych nie otwarto 237 spośród prawie 30 tysięcy lokali wyborczych, co oznacza, że w kilku miejscowościach głosowanie zostało zerwane. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Mariupolu nad Morzem Azowskim.

dnjem7f
dnjem7f

O niemożliwości przeprowadzenia wyborów w Mariupolu w obwodzie donieckim poinformował prezydencki Blok Petra Poroszenki. O zerwanie głosowania oskarżył on Blok Opozycyjny, wywodzący się z Partii Regionów zbiegłego w ub. roku do Rosji byłego prezydenta Wiktora Janukowycza.

Obecne na miejscu media donoszą, że ludzie przychodzą do lokali wyborczych, jednak nie ma w nich kart do głosowania. Nie przyjęła ich miejska komisja wyborcza ze względu na błędy w druku i brak kontroli nad ich nakładem. Sytuacja ta dotyczy wszystkich 205 lokali wyborczych w Mariupolu.

"Karty drukowano w firmie, która faktycznie należy do holdingu SCM, będącego własnością oligarchy Rinata Achmetowa" - głosi oświadczenie Bloku Poroszenki, który zaproponował, by wybory w Mariupolu przeprowadzić wraz z drugą turą wyborów merów miast, zaplanowaną na 15 listopada.

Ukraińskie MSW poinformowało, że wybory nie odbędą się również w 30 lokalach w Krasnoarmijsku na północny zachód od Doniecka. Tutaj także przyczyną są błędy w kartach do głosowania. W kilku innych miejscowościach lokale wyborcze nie zostały otwarte m.in. z powodu braku urn do głosowania i błędów proceduralnych.

dnjem7f

Wybory samorządowe na Ukrainie uważane są przez komentatorów za test poparcia dla polityki prezydenta Petra Poroszenki. Nie obejmują one terenów zajętych przez separatystów w Donbasie. Jak oświadczyły ukraińskie władze, nie można przeprowadzić tam głosowania, gdyż obszary te nie są pod kontrolą Kijowa; wybory będą możliwe, gdy Donbas opuszczą rosyjskie wojska i głosowanie będzie mogło się odbyć w zgodzie z ukraińskim prawem. Separatyści z tzw. republik ludowych donieckiej i ługańskiej twierdzą, że są gotowi do wyborów samorządowych w przyszłym roku.

W wyborach rywalizuje około 140 ugrupowań. Według różnych sondaży na pierwsze miejsce może liczyć partia Solidarność prezydenta Poroszenki, Batkiwszczyna (Ojczyzna) byłej premier Julii Tymoszenko, a także Samopomoc mera Lwowa Andrija Sadowego. Dalsze miejsce w sondażach zajmuje m.in. Blok Opozycyjny.

Głosowanie odbywa się w godzinach 7-19 czasu polskiego; wstępne wyniki spodziewane są w poniedziałek.

dnjem7f
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dnjem7f
Więcej tematów