Na świecie żyje 33 mln osób zarażonych wirusem HIV
Od czasu odkrycia wirusa HIV przez tegorocznych noblistów, Luka Montegniera i Francoise Barre-Sinoussi, z powodu związanego z nim AIDS zmarło 25 mln osób na całym świecie. Obecnie liczba osób zakażonych HIV wynosi 33 mln. Dane te pochodzą z ostatniego raportu ONZ na temat epidemii HIV/AIDS na świecie, opublikowanego w lipcu 2008 r. Jest on
wynikiem badań przeprowadzonych w 147 krajach świata.
06.10.2008 | aktual.: 06.10.2008 19:49
Jak napisali autorzy raportu, po 27 latach rozwoju epidemii HIV/AIDS, dziś na świecie żyją ok. 33 miliony osób zarażonych wirusem HIV.
Choć liczba nowych zakażeń spadła z 3 mln w 2001 r. do 2,7 mln w 2007 roku (w tym 370 tys. to dzieci poniżej 15. roku życia), to nadal rocznie z powodu AIDS umiera ok. 2 mln osób. Około połowę wszystkich zakażonych HIV stanowią kobiety, a osoby młode, w wieku 15-24 lata - aż 45%. Liczba dzieci z HIV jest szacowana na 2 mln.
Według danych Państwowego Zakładu Higieny, od rozpoczęcia badań w 1985 roku do 30 czerwca 2008 r. stwierdzono zakażenie HIV u 11 635 Polaków; co najmniej 5453 z nich zakaziło się w związku z używaniem narkotyków. Odnotowano 2090 zachorowań na AIDS; 927 chorych zmarło.
Najbardziej dotknięte epidemią są słabo rozwinięte kraje Afryki subsaharyjskiej, gdzie żyje aż 67 proc. wszystkich osób z HIV. Nowe zakażenia tym wirusem stanowią aż 35 proc. wszystkich nowych przypadków na świecie, a liczba zgonów z powodu infekcji - aż 38 proc. wszystkich zgonów. W krajach Afryki subsaharyjskiej żyje 90% wszystkich dzieci zarażonych wirusem.
W krajach najciężej dotkniętych epidemią HIV skrócił średnią długość życia o ponad 20 lat, spowolnił rozwój gospodarczy i pogłębił ubóstwo. Szacuje się, że w samej Afryce subsaharyjskiej epidemia osierociła 12 mln dzieci poniżej 18. roku życia.
Wirusem HIV można się zarazić wyłącznie przez kontakty seksualne oraz zakażoną krew, np. w czasie transfuzji. Przechodzi też w czasie ciąży z zakażonej matki na dziecko. Atakuje specyficzne komórki odporności, które posiadają na swojej powierzchni białko CD4. Wirus powiela się wolno i przez pierwsze 2-15 lat na ogół nie daje objawów. Dopiero po kilku latach HIV zaczyna gwałtownie niszczyć komórki odporności, co ujawnia się w postaci AIDS - nabytego zespołu niedoboru odporności.
Ze względu na szybkie mutacje i mechanizm rozwoju infekcji, obecnie nie ma skutecznej szczepionki przeciw HIV; brak też leków, które pozwoliłyby wyeliminować wirusa z organizmu. Jednak, dzięki pracy francuskiej pary naukowców - Luka Montagniera i Francoise Barre-Sinoussi - którzy w 1983 roku zidentyfikowali HIV, możliwe było opracowanie leków antyretrowirusowych hamujących postępy choroby. Dziś, przy odpowiednio dobranej terapii i opiece medycznej, chorzy z HIV mogą żyć prawie tak długo, jak osoby zdrowe.
Niestety, dostęp do leków w krajach najbardziej dotkniętych epidemią HIV/AIDS jest bardzo słaby. Dlatego statystyki są ciągle alarmujące - na każde dwie osoby, które z powodu infekcji HIV zaczynają zażywać leki antyretrowirusowe, kolejne pięć zostaje zakażonych wirusem.