Na świecie około 300 tysięcy dzieci służy w wojsku
Liczba dzieci będących żołnierzami wynosi na świecie około 300 tysięcy, z czego 120 tysięcy uczestniczy w konfliktach w krajach Afryki subsaharyjskiej - wynika z opublikowanego we wtorek raportu francuskiego komitetu Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF). Zjawisko pozbawianych dzieciństwa dzieci-żołnierzy dotyczy 20 krajów.
Podczas wspólnej konferencji prasowej z szefową UNICEF Carol Bellamy prezes francuskiego komitetu tej organizacji Jacques Hintzy powiedział, że liczba nieletnich żołnierzy wzrosła alarmująco, gdyż w 1996 roku było ich - według danych szacunkowych - 200 tysięcy.
Hintzy podkreślił "masową obecność dziewczynek" wśród dzieci-żołnierzy. "Z wyjątkiem Afganistanu nie ma wojny, w której nie brałyby udziału dziewczynki, nie tylko wykorzystywane do wykonywania zadań logistycznych, lecz poddawane także seksualnemu barbarzyństwu" - powiedział.
Francuski komitet UNICEF, który obchodzi w tym roku swoje 40-lecie, prowadzi kampanię na rzecz demobilizacji młodocianych żołnierzy.
Jak podał Hintzy, pod petycją w tej sprawie zostało już zebranych 10 tysięcy podpisów. W końcu roku petycja zostanie przekazana prezydentowi Francji Jacques'owi Chiracowi i sekretarzowi generalnemu ONZ Kofiemu Annanowi.
Od roku 1999 Rada Bezpieczeństwa ONZ pięciokrotnie uchwalała rezolucje potępiające pobór dzieci do wojska. Jak powiedział szef francuskiego komitetu UNICEF, "trzeba pójść o wiele dalej, aby powstrzymać to zjawisko".