Na portal puszcza.tv wydano ponad 7 mln zł. Główna atrakcja nie działa
Od dwóch tygodni nie działa główna atrakcja strony puszcza.tv, czyli transmisja na żywo obrazu z Puszczy Białowieskiej. Autorem portalu jest Fundacja założona przez Tomasza Sakiewicza, która na jej stworzenie otrzymała z państwowego funduszu 7 mln zł.
"Oglądaj zwierzęta na żywo i sprawdź co się dzieje w puszczy" - czytamy po wejściu na stronę puszcza.tv. Miała to być główna atrakcja portalu. Niestety, transmisje z Puszczy Białowieskiej nie są dostępne od co najmniej dwóch tygodni.
"Nagranie transmisji niedostępne"
Po kliknięciu w zakładkę "Kamera" przechodzimy do podstrony z transmisjami z Puszczy Białowieskiej, które miały być pokazywane z trzech kamer. Po wejściu w każdą z nich pojawia się komunikat "Film niedostępny. Obejrzyj ten film w YouTube. Jego właściciel wyłączył możliwość odtwarzania go na innych stronach".
Przechodząc przez odnośnik do serwisu YouTube znów otrzymujemy informację "Nagranie tej transmisji jest niedostępne".
Co prawda na profilu Portal Puszcza.tv na YouTube są dostępne różne nagrania, ale są to transmisje archiwalne.
Sakiewicz mówi, że to nie jego fundacja
Fundacja Niezależne Media, która tworzyła stronę, została założona przez Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego "Gazety Polskiej"
- Ja się tym nie zajmuję i nigdy się nie zajmowałem - mówi Wirtualnej Polsce Tomasz Sakiewicz pytany o portal puszcza.tv. - Nie jestem we władzach fundacji. Ja jestem jej założycielem, ale nie zajmuję się bieżącą działalnością operacyjną - dodaje.
Sakiewicz obiecał w ramach "działalności społecznej" ustalić, co nie działa na stronie. - Kontaktowałem się z paroma osobami, które się tym zajmują. Wszystkim wszystko działa. Do tej pory nie mieliśmy sygnałów, aby coś było nie tak. Jest to pierwsze zgłoszenie, aby był jakiś problem techniczny - stwierdza.
Co innego powiedziała nam prezes Fundacji Niezależne Media. "W wyniku prac konserwacyjnych oraz zmiany oprogramowania nastąpiła przerwa w nadawaniu streamingu" - poinformowała WP prezes Joanna Jenerowicz.
7 mln zł z funduszu NFOŚiGW
Fundacja Niezależne Media nigdy nie zajmowała się ekologią. Pod koniec 2016 roku otrzymała od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 6 mln zł na projekt puszcza.tv. Pieniądze miały pochodzić z unijnej dotacji.
Projekt puszcza.tv na wniosek Komisji Europejskiej trafił pod lupę Europejskiego urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. W 2017 roku sama Fundacja wycofała wniosek o dofinansowanie.
W styczniu 2018 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zawarł z Fundacją inną umowę. Na dofinansowanie serwisu puszcza.tv w wysokości 7,2 mln zł. Pieniądze pochodzą z funduszy NFOŚiGW. Portal działa od maja 2018 roku.
Monitoring wydatków
Spytaliśmy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, czy monitorują, jak wydawane są pieniądze z dotacji.
- Umowy przewidują osiągnięcie konkretnego efektu rzeczowego i ekologicznego. To jest rozpisane precyzyjnie na poszczególne działania i terminy. Tego typu monitoring jest. Mamy tez odrębną komórkę, która zajmuje się kontrolą przedsięwzięć - powiedział nam rzecznik prasowy - Sławomir Kmiecik.
Po poinformowaniu go o braku transmisji na stronie puszcza.tv obiecał sprawdzić status sprawy.
Zobacz także: Arłukowicz: PiS zlekceważył aferę w KNF. Komisja śledcza jest kwestią czasu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl