Na pogrzebie Villas tego nie będzie - diva nie chciała
W poniedziałek na warszawskich Powązkach zostanie pochowana Violetta Villas (†73 l.). Rodzina i przyjaciele artystki kończą już przygotowania do uroczystości. Pogrzeb ma wyglądać zgodnie z sugestiami zmarłej. Nie jest tajemnicą, że pani Violetta nie przepadała za tym, gdy inne kobiety śpiewały jej utwory - informuje "Super Express".
Na pogrzebie artystki zaśpiewa wokalistę Grzegorza Wilka (38 l.), który wykona "Ave Maryja" (ukochaną pieśń Villas) oraz piosenkę z repertuaru gwiazdy "Melancholia" (z tekstem Agnieszki Osieckiej) lub "Do Ciebie mamo".
Wilk powiedział, że to dla niego ogromny zaszczyt oraz wyzwanie. - Robię to na specjalną prośbę syna i synowej Violetty Villas. Nigdy nie śpiewałem piosenek pani Violetty, ale mam nadzieję, że sprostam temu zadaniu - dodał.
Syn gwiazdy Krzysztof Gospodarek (55 l.) i jego żona Małgorzata postanowili ubrać do trumny Villas w skromne, ciemne ubranie, które zasłoni jej poranione ciało. Violetta Villas nie będzie jednak ubrana na czarno, bo już wiele lat temu wydała dyspozycje co do ubioru po śmierci. Chciała być pochowana w ubraniach koloru różowego.