Na Kubie na razie nie zwolnią pół miliona osób
Prezydent Kuby Raul Castro przyznał, że rządowy plan zwolnień, który miał objąć 500 tys. pracowników sektora publicznego do końca marca, z powodu znacznych opóźnień nie zostanie przeprowadzony w terminie - podała kubańska telewizja.
Na spotkaniu rządu i Rady Państwa Castro podkreślił, że zwolnienia należy przeprowadzać ostrożnie. Nie ustalił nowego terminu. Powiedział jedynie, że zwolnienia są częścią planu pięcioletniego.
Plan zwolnień w sektorze publicznym - m.in. w rolnictwie, turystyce, służbie zdrowia i budownictwie - przy jednoczesnym popieraniu prywatnej inicjatywy gospodarczej, miał być jednym z kluczowych elementów programu reform głoszonego przez Raula Castro.
Konieczność gruntownych zmian w gospodarce tłumaczył bardzo niekorzystną sytuacją kraju.