Na krakowskim Kazimierzu odkryto tajemny tunel
Na krakowskim Kazimierzu odkryto nieznany dotąd tajemny tunel. Wiedzie on pod zajezdnią tramwajową i nieistniejącą już elektrownią przy ul. św. Wawrzyńca. Nie wspominały o nim stare mapy z czasów zaborów.
13.01.2009 | aktual.: 05.02.2009 13:26
Dyrekcja muzeum ma już pomysł na wykorzystanie znaleziska. Stanie się ono alternatywną drogą do nowej części ekspozycji, która będzie pokazywać, co kryje przemysłowe miasto pod swoimi ulicami.
Tunel, który ma prawie 30 metrów długości, łączył komin elektrowni z silosem, gdzie składowano żużel. - To stary kanał technologiczny. Jedno wejście znajduje się tuż przy naszej ekspozycji dotyczącej motoryzacji, a drugie na dziedzińcu - mówi dyrektor Muzeum Inżynierii Miejskiej Stanisław Pochwała. - Pokażemy w nim inżynierię miejską, sieci wodociągowe, gazowe i elektryczne z XX wieku. Nie będą to eksponaty w gablotach, ale przekroje rzeczywiście biegnących w ścianach urządzeń - tłumaczy dyrektor.
Dziś w głównej hali zajezdni na tysiącu metrów kwadratowych stoją stare "syrenki", motory i tramwaje. Dzięki nowej inwestycji, w podziemiach zostanie stworzona wystawa o powierzchni 800 mkw. - Musimy pogłębić to miejsce, tak aby zrównało się z tunelem oraz wyburzyć część betonowych filarów. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z wojewódzkim konserwatorem zabytków - dodaje dyrektor Pochwała.
Cała inwestycja ma pochłonąć 10 mln zł. Początek prac nastąpi jeszcze w tym roku. - I tak musimy przeprowadzić drogie roboty konserwacyjne dla zabezpieczenia zajezdni. Dokładając trochę pieniędzy, znacznie powiększymy naszą ekspozycję - podkreśla Pochwała.
Najpierw jednak odkryty tunel musi zostać dokładnie zbadany. Prawdopodobieństwo, że korytarz ma ukryte odnogi jest niewielkie, ale nie można tego jeszcze całkowicie wykluczyć. Specjaliści twierdzą, że to odosobnione znalezisko. - Raczej wykluczam istnienie komunikacyjnych korytarzy pod Kazimierzem - mówi Dariusz Krzyształowski, prezes Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Rawelin". - Możliwe, że istnieją jakieś nieodkryte tunele kanalizacyjne. Ale nic z bardziej zamierzchłych czasów - dodaje Krzyształowski.
Piotr Rąpalski