Na kiedy planować urlop - jakie będzie lato?
Choć za oknami pogoda sprawia nam już od kilku miesięcy bardzo przykre niespodzianki, wszak zima była wyjątkowo pochmurna i depresyjna, a gdy powinna już trwać wiosna, mamy ciągle do czynienia ze śniegiem i mrozem. Dlatego też wielu z nas, zmęczonych fatalną pogodą, myśli już o ciepłych i słonecznych wakacjach.
Najbardziej znaną i szanowaną instytucją na świecie zajmującą się prowadzeniem prognoz sezonowych, jest National Centers for Environmental Prediction (NCEP) w Stanach Zjednoczonych. Głównym celem tego centrum jest przewidywanie zagrożeń pogodowych na terenie USA, by móc w porę zapobiec katastrofalnym stratom. Takiej właśnie instytucji brakuje w Polsce, przez co "zima zaskakuje drogowców", a powodzie szokują wszystkich.
Mniejsza jednak o poziom cywilizacyjny rozwijającej się Polski na tle mocnych ekonomicznie i poukładanych Stanów Zjednoczonych. Ważne jest, że Climate Forecast System (CFS), który produkują Amerykanie, przewiduje tendencje pogodowe nawet do sześciu miesięcy na terenie całego świata. Stąd możemy snuć przypuszczenia co do tego, kiedy skończy się zima, czy też - czy lato będzie upalne. CFS działa w tym kontekście z niezłą skutecznością od 2003 roku.
Jak zapatruje się zatem model CFS na polskie lato? Niestety, niezbyt optymistycznie. Najnowsze prognozy sugerują, że kolejne miesiące będą w termicznej normie wieloletniej, a jeżeli nastąpi odchylenie, to raczej na minus niż na plus. Można się zatem spodziewać, że lato nie będzie szczególnie upalne, dlatego urlop nad polskim morzem może być loterią.
Taka sytuacja utrzyma się aż do lipca. Będzie zatem ciepło, jak zwykle wiosną i latem, ale nie aż tak, jak bywało to w niektórych poprzednich latach. Na 35-stopniowe upały nie mamy raczej co liczyć, a i "trzydziestki" zdarzą się co najwyżej sporadycznie. Norma wieloletnia w przypadku polskiego lata oznacza zwykle temperatury od 22 do 24 stopni w dzień, w zależności od regionu.
Sytuacja może zmienić się w sierpniu. Choć nadal będzie to miesiąc w okolicach normy wieloletniej, to jednak tym razem możliwe są anomalie na plus. Wtedy więc jest szansa na kilka dni z temperaturami przekraczającymi w cieniu trzydzieści stopni, w dodatku zupełnie bezchmurnych i słonecznych.
Prognozy nie pokazują zatem żadnych szczególnych wydarzeń w pogodzie na miesiące letnie. Zanosi się na to, że nie będzie ani wyjątkowo upalnie, ani też szczególnie chłodno i deszczowo. Dla osób wyjeżdżających na urlopy nad polskie morze, czy Mazury, być może nie jest to wspaniała wiadomość, ale dla pracujących jednak optymistyczna. Ani przeraźliwe upały, ani też letnie ulewy nie są bowiem szczególnie mile widziane przez większość z nas.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">