PolskaNa Euro 2012 nie będzie drugiej linii metra?

Na Euro 2012 nie będzie drugiej linii metra?

Za cztery lata tysiące turystów zwabionych magią Euro 2012 mogą zobaczyć sparaliżowane przez korki i kompletnie rozkopane centrum Warszawy. Taki czarny scenariusz nakreślili specjaliści dla budowy drugiej linii metra między rondem Daszyńskiego i Dworcem Wileńskim - pisze "Życie Warszawy".

Na Euro 2012 nie będzie drugiej linii metra?
Źródło zdjęć: © WP.PL | M.Jaworska

14.05.2008 | aktual.: 14.05.2008 06:54

Szanse na skończenie tej inwestycji do 2012 roku są mało realne - ocenia Andrzej Brzeziński z Politechniki Warszawskiej. Na dodatek koszty budowy mogą okazać się tak wysokie, że wyhamują inne inwestycje komunikacyjne - ostrzega.

Szacowane ostrożnie koszty drugiej linii przekraczają 3 mld zł. Czy taka będzie ostateczna cena? Szok może nastąpić już 26 maja. Wtedy Metro Warszawskie otworzy oferty pięciu konsorcjów walczących o kontrakt. Ratusz boi się, że wykorzystają pośpiech przed Euro 2012, wliczą do swoich szacunków kary za prawdopodobne niedotrzymanie terminów i w efekcie astronomicznie wywindują ceny.

Czy to znaczy, że z metra należy zrezygnować? Brzeziński mówi: jeśli budować, to właśnie teraz. Chodzi o skorzystanie z wyjątkowo korzystnego dla Polski budżetu UE na lata 2007-2013. Można budować, ale trzeba przestać się oszukiwać i przyjąć realny harmonogram: z zakończeniem po 2012 roku. Wtedy da się inwestycję podzielić na etapy i uniknąć rozkopywania całego odcinka w czasie Euro - tłumaczy naukowiec.

Specjaliści zwracają też uwagę, że budowa metra pod Świętokrzyską i Targową ma być prowadzona jednocześnie z budową w Śródmieściu parkingów podziemnych (np. pod ul. Emilii Plater) i remontami linii tramwajowych - np. na Targowej. Plany ratusza przewidują też budowę w ścisłym centrum lasu drapaczy chmur zaprojektowanych przez gwiazdy architektury, np. biurowca Lilium obok Marriotta projektu Zahy Hadid.

Czy tyle inwestycji można prowadzić jednocześnie? Tylko z budowy drugiej linii metra trzeba będzie wywieźć 1,5 mln metrów sześciennych ziemi. A to oznacza 100 tys. kursów ciężarówek w centrum, i to tylko dla tej jednej inwestycji - ostrzega prezes Towarzystwa Przyjaciół Warszawy Lech Królikowski. (PAP)

Więcej: *”Życie Warszawy” – Druga linia metra na Euro, ale 2016”Życie Warszawy” – Druga linia metra na Euro, ale 2016*

Źródło artykułu:PAP
warszawametroeuro 2012
Zobacz także
Komentarze (0)