Na 17 tysięcy lat do więzienia?
Hiszpańscy oskarżyciele zażądali
łącznej kary do 17 tysięcy lat więzienia dla byłego argentyńskiego
oficera, oskarżanego o ludobójstwo, terroryzm i zbrodnie przeciwko
ludzkości podczas "brudnej wojny" w Argentynie w latach 1976-1983.
11.01.2006 | aktual.: 11.01.2006 20:57
Oskarżony to oficer marynarki wojennej Ricardo Miguel Cavallo, znany także jako "Marcelo" lub "Serpico". W czasach dyktatury wojskowej był pracownikiem szkoły wojskowej w Buenos Aires, przekształconej w więzienie, w którym torturowano i zgładzono tysiące przeciwników wojskowego reżimu. W 2003 roku został wydany Hiszpanii przez Meksyk. Cavallo należał do grupy odpowiedzialnej za porwania i torturowanie ludzi.
W czasie krwawej dyktatury wojskowej w Argentynie w latach 1976-1983 porwanych zostało bądź "zaginęło" 20-30 tysięcy przeciwników reżimu, w tym ok. 600 obywateli Hiszpanii. Szacuje się, że ok. 9 tysięcy zostało zabitych przez juntę. W akcie oskarżenia przeciwko Cavallo sporządzonym przez prokuratora Doloresa Delgado mówi się o ludobójstwie, morderstwach, setkach przypadków fizycznego znęcania się nad ofiarami oraz zorganizowanego terroryzmu.
Zdaniem prokuratora, zarzut ludobójstwa ma uzasadnienie, ponieważ walka reżimu z dysydentami była w istocie "systematycznym dążeniem do zlikwidowania całej grupy ludzi".
Proces, którego daty jeszcze nie wyznaczono, będzie przeprowadzony według prawa hiszpańskiego, które pozwala na sądzenie za poważne zbrodnie jak ludobójstwo lub terroryzm, nawet jeśli dopuszczono się ich poza granicami kraju.
Sprawa Cavallo będzie drugim w Hiszpanii procesem związanym z byłymi reżimami wojskowymi w Argentynie i w Chile. Inny oficer marynarki, Adolfo Scilingo, został już skazany na łącznie 640 lat więzienia.