Musztarda zmienia nazwę. Firma odcina się od Rosji

W związku z atakiem Rosji na Ukrainę producenci usuwają z nazw swoich wyrobów wszystko, co kojarzy się z agresorem. W ten sposób pierogi ruskie w menu coraz częściej stają się ukraińskimi.

Podobną decyzję zdecydowała się też podjąć Wytwórcza Spółdzielnia Pracy "Społem", w której ofercie jest osiem musztard - m.in. kremska, czeska i właśnie rosyjska. Musztarda Kielecka - Rosyjska produkowana jest od 1932 roku.

Od kwietnia, w odpowiedzi na sugestie konsumentów, produkt będzie nosił nazwę Musztarda Kielecka - Ostra.

"Wytwórcza Spółdzielnia Pracy "Społem" informuje, że z początkiem kwietnia dotychczasowa nazwa Musztardy Kieleckiej rosyjskiej ulegnie zmianie. Przychylając się do sugestii konsumentów podjęto decyzję, aby od tego momentu nosiła ona określenie 'ostra'. Jej licznych sympatyków pragniemy przy tym zapewnić, że sam produkt pozostanie niezmieniony" - napisano na profilu na Facebooku.

Jednocześnie firma zapewnia, że "nowa nazwa w sposób bezpośredni nawiązuje do charakteru produktu". Internauci przyjęli tę decyzję z zadowoleniem.

Sztandarowym wyrobem Wytwórczej Spółdzielni Pracy "Społem" jest Majonez Kielecki. Jego głównym konkurentem jest Majonez Dekoracyjny Winiary, którego reputacja w ostatnim czasie mocno ucierpiała. Ma to związek z decyzją koncernu Nestlé, do którego należy Winiary. Firma zdecydowała się kontynuować swoją działalność w Rosji.

Internauci mocno skrytykowali tę decyzję, namawiając do bojkotu konsumenckiego. Jest to tym boleśniejsze dla produktu, że dotyczy okresu przed Wielkanocą, kiedy sprzedaż majonezu wzrasta. Ze względu na ostrą krytykę koncern zablokował możliwość dodawania komentarzy w mediach społecznościowych. Internauci znaleźli jednak sposób na obejście zakazu. W sieci podkreślają, że teraz częściej kupują "Majonez Kielecki".

Firma pod naporem krytyki postanowiła zmienić zdanie i zapowiedziała, że ograniczy częściowo działalność w Rosji. Nestle zapowiedziało także, że wstrzymuje w Rosji sprzedaż znanych marek, między innymi KitKat i Nesquik.

Źródło: Fakt