Piłkarze i szkoleniowcy tureccy odebrali brązowe medale z rąk prezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) Seppa Blattera. Po meczu, obydwa zespoły wspólnie podziękowały fanom na stadionie i sympatykom futbolu na całym świecie za kibicowanie ich drużynom podczas całego mundialu.
Koreańscy piłkarze długo podrzucali w powietrze trenera swojej jedenastki - Holendra Guusa Hiddinka dziękując mu za osiągnięcie z drużyną tego, co nie udało się żadnemu innemu szkoleniowcowi w historii koreańskiego futbolu.
Pierwszą bramkę spotkania zdobył już w 11. sekundzie meczu kapitan tureckiej reprezentacji Hakan Sukur. Jest to najszybszy gol w historii mistrzostw świata. Na 1:1 wyrównał Lee Eul Yong w 9. minucie meczu. Kolejne dwie bramki dla Turcji strzelił w 13. i 32. minucie Ilhan Mansiz. Wynik na 3:2 ustanowił w doliczonym czasie gry Koreańczyk Song Chong-Gug. Mecz na stadionie w koreańskim Daegu oglądało ponad 63 tys. widzów.
Udział obu drużyn w meczu o trzecie miejsce miał wymiar historyczny. Po raz pierwszy Turcja i Korea Południowa awansowały do tego etapu rozgrywek.
W niedzielnym finale Niemcy zmierzą się z Brazylią. Spotkanie odbędzie się w japońskiej Yokohamie.(miz)
![Otoczenie prezydenta o sytuacji Ziobry, Musk na drodze do zostania bilionerem [SKRÓT PORANKA]](https://v.wpimg.pl/MTg5Y2MwYjUGVy8BYgxvIEUPe1skVWF2EhdjEGJEeGQfGj9bIRI_MRdad1U_Aj01EEV3QiFYLCQOGi8DYhMkJxdZOEtiEiA2AlF2AytALGJVB2gfeE9-YUoBPFR9WnVlVgd0CnhFdWVfDDpRfUF4dho)
