Msza z okazji miesięcznicy, a Macierewicz śpi, Błaszczak w telefonie. Internauci nie mają litości
Było i nie ma. Prawo i Sprawiedliwość usunęło ze swojego twitterowego profilu zdjęcie z 10 listopada. W sieci jednak nic nie ginie. Użytkownicy zdążyli zrobić screeny i teraz wszyscy mają ubaw bądź powód do ataku. Fotografia została wykonana podczas mszy w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Według internautów w takich okolicznościach przedstawiciele PiS powinni zachowywać się inaczej niż widać na zdjęciu.
Na profilu PiS na Twitterze znajdziemy zdjęcia z mszy świętej w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela. Było ich jednak więcej - donoszą internauci.
Na potwierdzenie swoich słów publikują screeny usuniętego posta. Kontrowersje budzi jednak nie tylko samo zniknięcie wpisu, ale przede wszystkim to, co widać na zdjęciu.
A widać m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka oraz ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. To właśnie szefowie MSWIA i MON podpadli internautom.
"Macierewicz śpi!" - piszą. I komentują. "No way, Antoni Macierewicz nigdy nie śpi, on czuwa...", "Antoni Smoleński Macierewicz na pierwszym planie właśnie doznaje kolejnej wizji zamachu..." - to tylko niektóre z wpisów.
Błaszczak choć nie spał, również dał użytkownikom Twittera powód do drwin. Patrzył w ekran smartfona. Internauci piszą m.in., że minister łapał pokemony, oglądał mecz, "przyczajał barierki" albo "przy pomocy zaawansowanej technologii zarządzał naszym bezpieczeństwem".
Źródło: Twitter/WP