Msza św. po łacinie wróci do Kościoła?
Jeszcze w tym roku papież Benedykt XVI ma wyrazić zgodę na odprawianie w kościołach przedsoborowej mszy po łacinie. Decyzja ma ułatwić powrót do Kościoła katolickiego tradycjonalistów ze wspólnoty świętego Piusa, czyli lefebrystów.
Ojciec Marek Blaza przyznał jednak, że powrót Lefebrystów do Kościoła będzie bardzo trudny. Jezuita zaznaczył, że poszczególni duchowni zapewne będą wracać do Kościoła. Ojciec Blaza występując w "Sygnałach Dnia" Programu Pierwszego Polskiego Radia podkreślił, że niemożliwy jest powrót Kościoła jako całości do rytu przedsoborowego.
Papież jeszcze jako kardynał Joseph Ratzinger miał wiele zastrzeżeń do soborowej reformy liturgii. Polegała ona między innymi na wprowadzeniu do mszy języków narodowych oraz takim ustawieniu ołtarza, by odprawiający ją niemal cały czas stał twarzą do wiernych. Od 1969 roku, gdy oficjalnie zarzucono mszał świętego Piusa V, przedsoborową mszę wolno było odprawiać tylko za specjalną zgodą biskupa.
Tradycjonaliści, którzy z powodu tej i innych reform Soboru Watykańskiego II, znaleźli się poza Kościołem, jako warunek powrotu na jego łono stawiali przywrócenie dawnego obrządku.