MSZ pilnie wezwało ambasador Izraela. Chodzi o słowa Netanjahu
Jak podaje portal 300polityka.pl, ambasador Izraela Anna Azari otrzymała pilne wezwanie od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Resort domaga się od niej sprostowania słów premiera Benjamina Netanjahu, który przypisał Polsce współudział w Holokauście.
15.02.2019 | aktual.: 15.02.2019 10:53
Aby stawić się w gmachu MSZ Azari musiała odwołać swój wylot na konferencję bezpieczeństwa do Monachium. Jak podaje 300polityka.pl, ambasador Izraela została zawrócona z lotniska tuż przed odlotem na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego. Doniesienia portalu potwierdza MSZ.
Azari ma otrzymać notę, w której polski rząd domaga się oficjalnego sprostowania słów premiera Netanjahu. Podczas pobytu na bliskowschodnim szczycie w Warszawie szef izraelskiego rządu powiedział, że podczas Holokaustu "Polacy kolaborowali z Niemcami". Netanjahu dodał, że "nie zna nikogo, kto zostałby pozwany za tego typu stwierdzenie".
W czwartek wieczorem do słów izraelskiego premiera odniosła się Beata Mazurek. Rzeczniczka PiS zapowiedziała, że na następnym posiedzeniu Sejmu jej partia przedstawi propozycję uchwały, która będzie regulowała kwestię odpowiedzialności za Holokaust.
Anna Azari dementowała doniesienia "The Jerusalem Post", twierdząc, że wypowiedź premiera Netanjahu została przeinaczona. - Byłam obecna przy briefingu premiera i nie mówił on, że polski naród kolaborował z nazistami, a jedynie że żadna osoba nie została pozwana do sądu za wspominanie o tych Polakach, którzy z nimi współpracowali - tłumaczyła.
Źródło: 300polityka.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl