MSZ nie radzi sobie. Pieniędzy na organizacje polonijne nie ma
Polonia obwodu lwowskiego wyrusza do Warszawy z akcją protestu przeciwko polskiemu MSZ-owi. "Przestańcie znęcać się nad Polakami na Wschodzie" - pod takim hasłem prezesi i członkowie organizacji polonijnych obwodu lwowskiego i studenci polskiego pochodzenia planują przeprowadzić pod siedzibą polskiego MSZ w Warszawie akcję protestu.
- Akcja skierowana jest przeciwko ciągłemu przesuwaniu terminów dofinansowania długoterminowych projektów organizacji polonijnych z Ukrainy - informuje wizy.net, polonijny portal Winnicy, Żytomierza i Podola.
Sytuacja z każdym dniem staje się coraz tragiczniejsza
Według ustaleń Infopol.lt, problem Polaków z Ukrainy dotyczy również ich rodaków na Litwie. Tu jednak o protestach nikt nie mówi. Przynajmniej na razie, bo sytuacja większości polskich organizacji i instytucji z każdym dniem staje się coraz bardziej tragiczna. Dotąd mogli oni działać głównie dzięki wsparciu finansowemu otrzymywanemu z Polski, gdyż litewskie władze na polską działalność dokładają się tylko symbolicznie, jeśli w ogóle.
Symboliczne też są możliwości polskich organizacji pozyskiwania środków z działalności. Większość z nich są organizacjami non profit, prowadzi działalność kulturową, oświatową i charytatywną, toteż podstawowym źródłem środków były fundusze programowe ze środków polonijnych Senatu RP. W tym roku sytuacja jednak zmieniła się kardynalnie. Środki te - około 70 mln złotych przyznawanych rok rocznie - przejęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Okazało się jednak, że resort nie był przygotowany na przejęcie i nie potrafi sprawnie rozdysponować fundusze programowe. Dlatego też polskie organizacje na Ukrainie, Litwie, ale też i w innych krajach mają poważne kłopoty z dalszym finansowaniem swojej działalności. Wiele z nich już wstrzymało realizację planowanych wcześniej celów zadaniowych. Inne codziennie tłumaczą się z nierozliczonych faktur za przedsięwzięcia już zrealizowane. Jeszcze inne poważnie myślą o zamknięciu działalności w ogóle. Taka sytuacja trwa od nowego roku i nie wiadomo kiesy się skończy, bo według naszych ustaleń, na razie nic nie wskazuje, że w najbliższym czasie MSZ potrafi wywiązać się z przejętych od Senatu funkcji wspierania Polonii.
Za mało pieniędzy z MSZ
Tymczasem portal wizy.net alarmuje, że w najbliższym czasie zostanie skasowane też stypendium "Semper Polonia", które co rok młodym Polakom na wschodzie dawało możliwość podjęcia studiów na wyższych uczelniach. Poważne kłopoty ma też fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie", która obok "Wspólnoty Polskiej" była największym dysponentem senackich środków polonijnych. Z MSZ w tym roku otrzymała tylko nieznaczną część kwoty potrzebnej na finansowanie programów polonijnych.
Jedynym pocieszeniem dla Polaków jest tylko to, że informacja ta jest niesprawdzona. Ale nie koniecznie nieprawdziwa. Dlatego do akcji protestacyjnej Polaków obwodu lwowskiego już planują dołączyć aktywiści środowiska polonijnego z innych regionów Ukrainy. Nie można też wykluczyć, że protest środowisk polonijnych obejmie też Litwę, Łotwę i inne kraje, gdzie sytuacja finansowa polskich organizacji tragicznie pogarsza się z każdym dniem.