MSWiA: będą miliony dla regionów dotkniętych powodzią
Na kilka milionów złotych pomocy mogą liczyć województwa, które w ostatnich dniach nawiedziła powódź - zadeklarował w Warszawie szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz.
26.08.2005 | aktual.: 26.08.2005 14:17
Minister powiedział, że nie jest możliwe przyznanie wyższej kwoty na pomoc regionom dotkniętym powodzią ze względu na możliwości finansowe resortu. Zaznaczył, że pieniądze będą mogły być przyznane po analizie sytuacji.
Biuro do spraw usuwania skutków powodzi, które mieści się w MSWiA, czeka na szacunkowe dane od wojewodów. W piątek będzie dostarczony wstępny szacunek od wojewody małopolskiego, w poniedziałek - od śląskiego. To będzie przedmiotem analizy - wyjaśnił dziennikarzom.
Jestem w stałym kontakcie z moimi przedstawicielami na terenie Małopolski i województwa śląskiego. Wczoraj otrzymywałem co jakiś czas meldunki o wydarzeniach. Z informacji, które posiadam, wynika, że sytuacja jest opanowana - zapewnił. Dodał, że odwiedzi regiony zalane, jeśli okaże się, że jego obecność tam będzie "efektywna".
W czwartek po południu odwołany został obowiązujący od środy alarm powodziowy na Śląsku Cieszyńskim w sześciu gminach: Cieszynie, Hażlachu, Strumieniu, Dębowcu, Goleszowie i Zebrzydowicach. Po intensywnych opadach deszczu w powiecie rzeki i potoki w wielu miejscach wylały. Pogotowie przeciwpowodziowe obowiązuje nadal na Śląsku - w powiecie wodzisławskim i raciborskim.
Na Podbeskidziu rozpoczęło się już wstępne szacowanie strat wywołanych przez wodę. Na około 100 mln zł wstępnie oszacował je burmistrz Andrychowa Jan Pietras. Samorządowiec wystąpił już do wojewody małopolskiego o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej. Jednak w większości gmin dotkniętych przez nawałnice strat jeszcze nie oszacowano. W wielu miejscowościach drogi są nieprzejezdne, podtopione zostały budynki i grunty, uszkodzone mosty, chodniki.