MS Office 12 - pierwszy test

Microsoft zamierza udostępnić finalną wersję Office'a 12 w przyszłym roku. Na razie koncern przygotował wersję testową, przeznaczoną dla developerów i partnerów firmy. To właśnie z tym wydaniem mieli okazję zapoznać się dziennikarze PC Worlda.

Podstawową zmianą, która rzuca się w oczy zaraz po uruchomieniu nowych aplikacji, jest radykalne przebudowanie interfejsu prawie wszystkich programów. Microsoft zrezygnował z klasycznych, rozwijanych menu - zamiast tego w każdej aplikacji znajdziemy kilka kategorii menu. Kliknięcie na którąś z nich spowoduje wyświetlenie szerokiego na 2,5 cm paska zawierającego funkcje z danej kategorii ( Microsoft nazywa takie menu wstążkami - ang. ribbons ).

Takie rozwiązanie wydaje się rozsądne - dostęp do wszystkich funkcji jest uproszczony, zaś ich rozmieszczenie - przejrzyste. Użytkownicy przyzwyczajeni do "starego", klasycznego wyglądu menu mogą jednak potrzebować kilku chwil na przyzwyczajenie się do nowego układu przycisków. Będzie to jednak niezbędne, ponieważ Microsoft nie przewiduje możliwości wyboru dwóch wersji interfejsu ( starej i nowej ) - przypomnijmy, że taka opcja dostępna jest m.in. w Windows XP.

Zmiana wyglądu nowego Office'a jest z pewnością najbardziej zauważalna - ale nie jest to najistotniejsza innowacja w kolejnej wersji pakietu. Ten tytuł z pewnością należy się wprowadzeniu nowych formatów zapisu plików. Wszystkie nowe formaty wykorzystują język XML - dlatego też zmieniają się ich nazwy i rozszerzenia. Zamiast plików .doc, .xls czy .ppt będziemy mieli do czynienia z plikami .docx, .xlsx czy .pptx. Wspólna nazwa nowych formatów to Office Open XML.

Z pierwszych porównań, przeprowadzonych przez naszych amerykańskich kolegów, wynika, że nowe formaty mają sporo zalet. Po otwarciu w Wordzie 12 i zapisaniu w formacie .docx pliku utworzonego w Wordzie 2003, rozmiar dokumentu zmniejszył się o połowę ( oczywiście, bez żadnych strat funkcjonalności czy zawartości ). To nie jedyna zaleta - Microsoft zapowiada, że dzięki oparciu o format XML, takie dokumenty będzie można bez większych problemów otwierać w innych edytorach tekstu ( nawet pracujących na innych systemach operacyjnych ).

Warto zaznaczyć, że decyzję w sprawie wyboru formatu zapisu Microsoft zostawia użytkownikom - jeśli tylko chcą, mogą oni wciąż zapisywać dokumenty w formacie .doc, .xls czy .ppt ( dodatkowo, w Office 12 pojawia się opcja zapisu plików PDF ). Koncern zapowiada jednak, że będzie starał się przekonywać użytkowników do stosowania nowych, bardziej wydajnych i kompatybilnych formatów - dlatego też zamierza udostępnić narzędzia do wcześniejszych wersji pakietu, które pozwolą ich użytkownikom na korzystanie z Office Open XML.

Na pierwszy ogień weźmy Worda 12 - po uruchomieniu tej aplikacji użytkownik starszych wersji edytora ma prawo czuć się trochę zagubiony. Zniknęły klasyczne pozycje menu, zamiast nich mamy jedynie kilka dużych pól zatytułowanych m.in. Write ( Pisz ), Insert ( Wstaw ), czy Page Layout ( Wygląd Strony ). I nic więcej! Dopiero kliknięcie na jedno z powyższych pól powoduje pojawienie się związanego z nich paska zadań. Testy wykazały, że w przypadku niektórych funkcji w nowym Wordzie trzeba się bardziej "naklikać", by je uruchomić - aczkolwiek dostęp do innych został uproszczony. Dobra wiadomość jest taka, że we wszystkich aplikacjach działają znane z poprzednich wydań skróty klawiszowe ( np. CTRL+S, czy CTRL+P ).

Jedną z ciekawszych nowych funkcji wydaje się możliwość sprawdzania "na żywo", jak będzie wyglądał dokument po zastosowaniu nowego stylu, czcionki, czy grafiki - jest to znacznie wydajniejsza metoda przeglądania nowych styli niż każdorazowe zmienianie stylu w całym dokumencie.

Tym, co najbardziej irytowało naszych testerów, jest fakt, iż wielkość wszystkich elementów menu jest stała - jeśli więc mamy mały monitor i nie wszystkie pola się na nim zmieszczą, to może się zdarzyć, że "spadną" one poza ekran ( dostęp do nich możliwy będzie wtedy możliwy po kliknięciu w strzałkę, która pojawi się po prawej stronie ). Testerom podobało się za to dodanie do paska statusu ( umieszczonego pod tekstem dokumentu ) opcji liczenia słów i znaków, a także opcja Document Inspektor ( dostępna także w Excelu i PowerPoincie ), która pozwala na szybkie sprawdzenie, czy dokument nie zawiera żadnych informacji dodatkowych ( komentarzy, historii zmian itp. ).

Podczas prac nad nowym wydaniem Excela Microsoft zadbał zarówno o początkujących, jak i zaawansowanych użytkowników. Pierwsi docenią z pewnością rozbudowany system pomocy, zaś drudzy - rozszerzenie maksymalnej dopuszczonej objętości arkusza kalkulacyjnego, który teraz może mieć do 1 miliona wierszy i 16 tys. kolumn ). Dla początkujących przydatny będzie również z pewnością mechanizm podpowiadający formuły podczas ich wpisywania ( każda z nich jest objaśniona ).

Nowością są również rozbudowane opcje stosowania kolorów w tabelach - dzięki nim użytkownik może np. tworzyć arkusze, w których zmiany wartości będą sygnalizowane kolorami znanymi z termometru ( niższe wartości oznaczane będą na niebiesko, wyższe na czerwono - oczywiście, odcień koloru będzie wyliczany automatycznie, w oparciu w wartość w komórce ). Microsoft twierdzi również, że udało mu się znacznie usprawnić proces przygotowania strony do wydruku - dzięki temu przygotowanie wyraźnych wydruków tabel ma być wyjątkowo łatwe.

PowerPoint jest aplikacją, w której najwyraźniej widać jedną z zalet formatu Open Office XML - ograniczenie rozmiaru plików. Testy przeprowadzone przez PC World wykazały, że zapisanie w formacie .pptx prezentacji utworzonej w PowerPoint 2003 zmniejszyło jej rozmiar z 5 MB do... 610 KB - i to bez zauważalnej straty jakości któregokolwiek z elementów prezentacji.

Poza tym w PP 12 znajdziemy nowości omówione przy okazji Worda i Excela - czyli m.in. możliwość podglądu zmian oraz nowe menu.

Na wstępie tekstu zaznaczyliśmy, że nowe menu znajdziemy w "prawie wszystkich" aplikacjach z nowej Office'a. Słowo "prawie" wzięło się z tego, że jest jedna aplikacja, której nowa wersja wygląda prawie tak samo, jak poprzednie - znajdziemy tu tradycyjne rozwijane menu. To Outlook 12. W programie pojawiło się za to znane z Worda i Excela 2003 Okienko zadań. To przydatne rozwiązanie - dzięki niemu możemy w jednym miejscu przeglądać nowe wiadomości pocztowe, zadania czy notatki ( znikną z niego dopiero po oznaczeniu jako "przeczytane" lub "zrobione" ).

Na koniec kilka słów podsumowania. Z pierwszych testów ( warto pamiętać, że na razie przyjrzeliśmy się jedynie wczesnej wersji beta ) wynika, że kolejna wersja Office'a będzie prawdziwym kolosem - zbiorem aplikacji o ogromnej funkcjonalności i możliwościach. Jedni mogą to postrzegać jako zaletę ( szczególnie dotyczy to zaawansowanych użytkowników ), zaś inni jako wadę - bo po co kupować program, które możliwości nie wykorzysta się nigdy nawet w połowie.

Warto pamiętać, że wszelkie radykalne zmiany w tego typu programach są dość ryzykowne - jeśli okaże się, że nowy Office jest zbyt rewolucyjny, wielu użytkowników wcześniejszych wersji może zrezygnować z migracji do nowego wydania. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że przynajmniej kilka z zaprezentowanych przez Microsoft innowacji wydaje się bardzo ciekawe - szczególnie nowy format plików oraz odświeżony interfejs.

więcej w serwisie PC World Komputer »