Śledztwo w sprawie handlowania informacjami o zgonach oraz ewentualnym uśmiercaniu pacjentów jest na etapie początkowym. Do tej pory przesłuchanych zostało kilkudziesięciu świadków. Zabezpieczona została dokumentacja, m.in. karty wyjazdów karetek pogotowia - mówił Rapacki w czwartek.
Dodał, że sprawdzane będą billingi rozmów telefonicznych, także z prywatnych numerów, oraz dokumenty dotyczące zakupów i zużycia leku o nazwie pavulon. (jd)