Możesz zadbać o swoje serce, pijąc z głową
Abstynenci w kwiecie wieku mogą szybko zmniejszyć ryzyko choroby sercowej wpisując alkohol do swojej codziennej diety - ustalili naukowcy z Karoliny Płd. Badacze nie mają wątpliwości: najzdrowsze jest wino.
10.03.2008 | aktual.: 10.03.2008 10:50
Osoby umiarkowanie pijące alkohol, które wzięły udział w badaniu, były o 38% mniej narażone na choroby serca niż abstynenci - takie są wyniki badań. W ciągu czterech lat wzięło w nich udział 7500 osób.
Zdecydowanie najzdrowsi okazali się ci, którzy pili tylko wino - napisano w "American Medical Journal". Ale eksperci zastrzegają, że procenty nie są panaceum na problemy z sercem dla wszystkich. Dla starannie zbadanych i wybranych osób umiarkowana konsumpcja alkoholu może być zdrowa. Dotyczy to także ludzi, którzy nigdy nie pili - mówi kierująca badania dr Dana King.
Osoby, które piły wino, miały najmniejsze ryzyko chorób sercowych w porównaniu z abstynentami. Pijący alkohol mieli też lepszy poziom "dobrego" cholesterolu. Jednak organizacja American Heart Association ostrzega ludzi przed piciem alkoholu. (ap)