Mozambik: opozycja wypowiada porozumienie pokojowe
Opozycyjny ruch w Mozambiku - RENAMO - ogłosił w poniedziałek, że anuluje porozumienie pokojowe z 1992 roku z rządzącą partią FRELIMO, które zakończyło wojnę domową w tym kraju. Wcześniej tego dnia siły rządowe zajęły jedną z baz tego ruchu.
- Skończył się pokój w kraju. (...) Odpowiedzialność spada na rząd FRELIMO, ponieważ nie chciał on słuchać skarg RENAMO - powiedział agencji Reutera rzecznik ruchu Fernando Mazanga.
Siły rządowe zajęły bazę RENAMO w regionie Gorongosa w prowincji Sofala, ok. 600 km na północ od stołecznego Maputo. Wcześniej dochodziło tam do starć między armią a RENAMO - ugrupowaniem partyzanckim, które podczas wojny domowej zwalczało FRELIMO, a po zawarciu porozumienia pokojowego przekształciło się w ruch opozycyjny.
Według Mazangi siły rządowe ostrzelały bazę Sathunjira z broni ciężkiej, a następnie ją zajęły. Znajdujący się tam przywódca RENAMO Alfonso Dhlakama zdołał uciec.
Rzecznik Ministerstwa Obrony Cristovao Chume powiedział dziennikarzom, że siły rządowe przejęły kontrolę nad bazą w odpowiedzi na zaatakowanie posterunku wojskowego przez bojowników RENAMO.
Rząd Mozambiku oskarża RENAMO o próbę zdestabilizowania kraju i wciągnięcia go ponownie w wojnę. Do prowincji Sofala wysłano dodatkowe siły.
W kwietniu i w czerwcu br. w atakach przeprowadzonych przez RENAMO zginęło co najmniej 11 żołnierzy i policjantów oraz sześciu cywili. Na pewien czas zablokowany został eksport węgla, wysyłanego koleją na wybrzeże.
Przywódcy RENAMO grożą, że wywołają w kraju nową wojnę i sparaliżują drogi i koleje, jeśli rządząca partia FRELIMO nie podzieli się z nimi władzą.
FRELIMO (Front Wyzwolenia Mozambiku) i RENAMO (Narodowy Ruch Oporu Mozambiku) stoczyły wyjątkowo krwawą wojnę o władzę w latach 80. i 90. Wywołało ją RENAMO, antykomunistyczna partyzantka, utworzona przy wsparciu białych rządów rasistowskich Rodezji i Południowej Afryki, które w ten sposób zamierzały zniechęcić lewicowe FRELIMO do pomagania czarnoskórym ruchom wyzwoleńczym w Rodezji i RPA.
Wojna, która doszczętnie wyniszczyła kraj i spowodowała śmierć co najmniej miliona ludzi, została przerwana wraz z upadkiem Związku Radzieckiego i apartheidu w RPA. W 1992 r. FRELIMO i RENAMO podpisały rozejm, a w 1994 r. w Mozambiku odbyły się pierwsze wolne wybory, wygrane przez FRELIMO. Pięć lat później w kolejnych wyborach przywódcy RENAMO Afonso Dhlakamie omal nie udało się zdobyć władzy. Tamte wybory przegrał minimalnie, następne przegrywał już z kretesem.
Pod koniec maja br. RENAMO ogłosiło, że zbojkotuje zapowiedziane na jesień wybory lokalne i w ogóle nie dopuści, by zostały przeprowadzone, ponieważ FRELIMO obsadziło swoimi ludźmi komisje wyborcze i wynik elekcji jest z góry wiadomy. RENAMO zagroziło, że jeśli władze nie przyznają mu prawa weta w komisjach wyborczych, sparaliżuje drogi i koleje, którymi transportowane są w świat surowce mineralne, podstawa gospodarki kraju, a nawet zaatakuje Beirę, stolicę prowincji Sofala i największy port kraju.