Czarnek o "prześladowaniu chrześcijan". Użył mocnego porównania
Podczas czwartkowej konferencji szef MEiN Przemysław Czarnek stwierdził, że "chrześcijanie są prześladowani na skalę nie mniejszą niż w czasach pierwszych chrześcijan". – To jest prześladowanie, które zaczyna się od jakiś dyskryminacji, obstrukcji, od jakiegoś wyśmiewania. Widzimy to już w krajach Europy Zachodniej – ocenił.
23.02.2023 | aktual.: 23.02.2023 21:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Opinię tę szef MEiN wygłosił podczas konferencji prasowej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego o pomocy Kościołowi prześladowanemu w Afryce.
- Dzisiaj chrześcijanie są prześladowani na skalę nie mniejszą niż w czasach pierwszych chrześcijan, a nawet na skalę większą w wielu miejscach. To jest prześladowanie, które zaczyna się od jakiś dyskryminacji, obstrukcji, od jakiegoś wyśmiewania. Widzimy to już w krajach Europy Zachodniej – ocenił.
Czarnek przypomniał wojewodowanie
Poza tym w toku konferencji szef MEiN przypomniał, że jeszcze podczas wojewodowania w Lublinie wziął udział w dwóch projektach realizowanych przy współpracy z Fundacją Pomoc Kociołowi w Potrzebie – pomoc Aleppo i Haart Kenya. Drugi projekt, jak tłumaczył, miał na celu pomoc ofiarom handlu ludźmi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To projekty, które nie tylko miały za zadanie zgromadzenie środków finansowych na te dwa cele, ale również pobudzenie naszych umysłów, żebyśmy my mieli świadomość tego, że te potrzeby tam są ogromne, ale też mądra pomoc może być zdecydowanie bardziej skuteczna niż pomoc, która prowadzi wyłącznie do problemów, jakie widzieliśmy w latach 2014-2015 – mówił Czarnek.
Wskazał, że trzeba pomagać, ale pomagać "mądrze, tam na miejscu", również poprzez takie programy, jakie realizowane są na UKSW w Centrum Badań Wolności Religijnej.
Źródło: PAP