Moskwa zadba o swój PR
We wrześniu w Moskwie ma rozpocząć nadawanie
anglojęzyczna telewizja informacyjna Russia Today TV (RTTV). Jej
oferta będzie adresowana przede wszystkim do odbiorców
zagranicznych. Projekt ten - w zamyśle Kremla - ma poprawić
wizerunek Rosji w świecie.
06.06.2005 | aktual.: 06.06.2005 12:30
Według "Izwiestii", jednym z organizatorów "rosyjskiej CNN" jest państwowa agencja informacyjna RIA-Nowosti, a inicjatorami jej uruchomienie są rzecznik prasowy prezydenta Rosji, Aleksiej Gromow i doradca medialny Władimira Putina, Michaił Lesin.
Głównym zadaniem RTTV ma być kształtowanie "właściwego" wizerunku Rosji za granicą, przede wszystkim w Europie i USA. Russia Today TV będzie nadawać przez całą dobę.
"Izwiestija" dowiedziały się, że decyzja o uruchomieniu globalnej stacji telewizyjnej zapadła w marcu na Kremlu. Obecnie trwa nabór personelu. W nowej telewizji będzie pracować około 500 osób, w tym 200 reporterów.
Trzon redakcji Russia Today TV będą stanowić dziennikarze państwowej telewizji Rossija i agencji RIA-Nowosti. Redaktorem naczelnym stacji została 25-letnia Margarita Simonian, do niedawna korespondentka Rossiji w kremlowskim poolu.
Siedziba stacji będzie się mieścić w okazałym gmachu RIA-Nowosti przy Placu Zubowskim, w centrum Moskwy. Znajduje się tam kilka świetnie wyposażonych studiów telewizyjnych, z których dotychczas korzystał państwowy kanał tematyczny Kultura.
Programy RTTV mają być transmitowane za pośrednictwem satelity na Rosję, Wspólnotę Niepodległych Państw, Europę, USA i niektóre kraje Azji.
Zdaniem poniedziałkowych "Wiedomosti", premierę Russia Today TV zaplanowano na wrzesień. Stacja prawdopodobnie rozpocznie nadawanie od transmisji wystąpienia Putina w ONZ.
Zdaniem ekspertów, na których powołują się "Wiedomosti", uruchomienie RTTV będzie kosztować 25-30 mln dolarów, a środki na ten cel mają pochodzić z kredytów, przyznanych przez banki komercyjne.
"Wiedomosti" zauważają, że kremlowscy urzędnicy od dawna marzyli o poprawieniu "niewłaściwego" wizerunku Rosji, kreowanego jakoby przez zagraniczne media.
"Powinniśmy propagować samych siebie, bowiem w przeciwnym razie będziemy nadal wyglądać jak niedźwiedzie. Jak długo można okłamywać Amerykanów na temat sytuacji w Rosji? Należy mówić prawdę" - argumentował w 2001 roku Lesin, wówczas minister prasy.
Aleksiej Wolin, były rzecznik prasowy ekspremiera Michaiła Kasjanowa, uważa, że RTTV trudno będzie zdobyć szerokie, anglojęzyczne audytorium. "Trudno wyobrazić sobie widza, oglądającego rosyjskie wiadomości po angielsku. Wszyscy będą rozumieć, że cenzura jest tam ostra" - cytują Wolina "Wiedomosti".
Jerzy Malczyk