Moskwa uderza w niemieckie placówki w Rosji. Niemcy: "stracą Rosjanie"

Moskwa uderza w niemieckie instytucje w Rosji, ale według Niemiec nie ma to związku z wydaleniem rosyjskich dyplomatów z RFN, jak twierdzi Maria Zacharowa..

Ambasada Niemiec w Moskwie
Ambasada Niemiec w Moskwie
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Moskwa uderza w niemieckie instytucje w Rosji, ale według Niemiec nie ma to związku z wydaleniem rosyjskich dyplomatów z RFN, jak twierdzi Maria Zacharowa.

"Rosja już dawno zareagowała na wydalenie swoich dyplomatów usunięciem równie dużej liczby pracowników ambasady niemieckiej w Moskwie" – przypomina ambasada Niemiec: "Oba procesy są zakończone. Rząd federalny stanowczo odrzuca powiązanie tego z jednostronnie narzuconym przez Rosję limitem".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zacharowa zarzuca Niemcom rusofobię

Moskwa z kolei przedstawiła nowe regulacje ws. urzędników w niemieckich placówkach właśnie jako odpowiedź na wydalenia. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, jedna z najaktywniejszych osób wśród kremlowskich propagandystów, powiedziała w sobotę (27.05) agencji DPA, że Rosja nie ucieka się do takich środków z własnej woli, ale reaguje na odpowiednie kroki strony niemieckiej. – Jest mnóstwo posunięć przeciwko Rosji i rusofobicznych treści – stwierdziła.

O nowej decyzji Kremla uderzającej w niemieckie placówki w Rosji poinformowała w sobotę "Sueddeutsche Zeitung". Według dziennika Rosję musi opuścić łącznie kilkuset niemieckich przedstawicieli: dyplomatów, ale także pracowników placówek kultury, w tym Instytutu Goethego. Berlin nie wyklucza konieczności zamknięcia niektórych placówek.

Limit na liczbę niemieckich urzędników w Rosji wejdzie w życie na początku czerwca. Uderzy on – obok służby dyplomatycznej – zwłaszcza sektor kultury. Okrojone zostaną miejsca pracy w Szkole Niemieckiej w Moskwie i w Instytutach Goethego w Rosji.

Limity dla Niemiec: "stracą głównie Rosjanie"

Rząd Niemiec przestrzega jednak, że Kreml zaszkodzi tą decyzją nie Niemcom, ale przede wszystkich własnym obywatelom zatrudnionym w niemieckich placówkach. "Podejmując tę decyzję, rząd rosyjski miał świadomość, że dotknie ona ​​znaczną liczbę lokalnie zatrudnionych obywateli rosyjskich, którzy pracowali dla niemieckich przedstawicielstw oraz instytucji kulturalnych i oświatowych i w rezultacie stracą pracę" – ogłosił rząd Niemiec.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Niemiec nie podało dokładnej liczby osób, których dotyczy decyzja Kremla. Według doniesień medialnych chodzi o liczbę trzycyfrową.

To kolejny krok Kremla przeciw działalności niemieckich placówek w Rosji. Władze rosyjskie już wcześniej m.in. zablokowały konta bankowe Instytutu Goethego, dezorganizując działalność tej instytucji.

Źródło: Deutsche Welle

Czytaj także:

Źródło artykułu:Deutsche Welle
niemcymoskwarosja
Wybrane dla Ciebie