Trwa ładowanie...

Mosbacher znów naciska, list znów przecieka do prasy. "To niepokojące"

Ambasador USA Georgette Mosbacher znów interweniowała u polskich władz, tym razem lobbując w interesie amerykańskiego producenta leków. Jej interwencja znów została ujawniona, prawdopodobnie przez stronę polską. - To efekt wewnętrznych tarć w PiS, albo zagranie na pozbycie się jej - mówi osoba z kręgu ambasador.

Mosbacher znów naciska, list znów przecieka do prasy. "To niepokojące"Źródło: PAP/EPA, fot: Grzegorz Michałowski
d2n0erb
d2n0erb

O lobbingu Mosbacher na rzecz amerykańskiego producenta leków napisał w środę dziennik "Fakt". Amerykańska ambasador miała apelować do ministra zdrowia o wpisanie na listę leków refundowanych preparatu do leczenia raka płuc amerykańskiej firmy Genentech, będącej częścią szwajcarskiego koncernu Roche. List napisany przez Mosbacher odniósł swój skutek; w grudniu, mimo początkowych obiekcji, lek znalazł się na liście.

Epizod po raz kolejny pokazuje agresywny lobbing Mosbacher w obronie amerykańskich interesów komercyjnych. Nie jest to jednak zaskoczenie. Amerykańska dyplomacja tradycyjnie - w znacznie większym stopniu niż w przypadku innych państw - nastawiona jest na promowanie interesów rodzimych firm. Były ambasador USA w Polsce i przyjaciel Mosbacher Victor Ashe jeszcze we wrześniu mówił Wirtualnej Polsce, że sprawy biznesu będą głównym priorytetem nowej wysłanniczki Waszyngtonu.

- Ambasador Mosbacher będzie ciężko pracować, aby promować amerykańskie interesy gospodarcze, co może się okazać pomocne także dla Polski. Jestem przekonany, że właśnie na tym się przede wszystkim skupi - mówił WP Ashe.

d2n0erb

Lobbing jako priorytet

Zdaniem osoby współpracującej z Mosbacher, większym zaskoczeniem jest fakt, że jej zakulisowe dyplomatyczne zabiegi po raz kolejny są upubliczniane, w domyśle przez kogoś w polskim rządzie. To już bowiem trzeci raz, kiedy jej działania są wyciągane na światło dzienne. Wcześniej ujawniane były jej starania o preferencyjne warunki podatkowe dla amerykańskich firm oraz pismo do premiera w obronie dziennikarzy TVN.

- To zastanawiające, bo dotychczas z czymś takim nie mieliśmy do czynienia, choć w Warszawie byli różni ambasadorowie, niektórzy też irytowali polskie władze i też byli uważani za aroganckich. Tyle że wtedy takie rzeczy załatwiano za zamkniętymi drzwiami - mówi rozmówca WP. Jak dodaje, takie ruchy ze strony polskich władz mogą mieć dwa wytłumaczenia: albo to wynik wewnętrznych gier w PiS, np. zagrań środowiska Zbigniewa Ziobry przeciwko premierowi, albo próba osłabienia pozycji ambasador i wymuszenia jej rezygnacji.

- Problem w tym, że nawet jeśli Mosbacher ma własną i w pewnym sensie niezależną wizję tego, co tu chce osiągnąć, to ma poparcie tej administracji oraz wpływowych przyjaciół w Waszyngtonie. Rządzący wyraźnie widzieli to podczas wizyty prezydenta. Powinni więc wiedzieć, że szanse na sukces takiego są niewielkie, a ryzyko duże. To bardzo niepokojące - podsumowuje osoba z kręgu ambasador.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2n0erb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2n0erb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj