Morze Śródziemne. Rozbił się helikopter NATO. Trwa akcja poszukiwawcza
Na Morzu Śródziemnym rozbił się helikopter wojskowy należący do kanadyjskiej fregaty. Maszyna brała udział w operacji NATO. Do katastrofy doszło między Grecją a Włochami. Nie żyje co najmniej jedna osoba.
Do rozbicia się kanadyjskiego śmigłowca doszło w środę około godz. 21:00 u wybrzeży Grecji, 80 kilometrów o wyspy Kefalonia.
Helikopter uczestniczył w operacji prowadzonej przez Organizację Traktatu Północnoatlantyckiego, w której udział brały także wojska tureckie i włoskie.
„Kanadyjski helikopter zaangażowany wspólnie z innymi sojusznikami NATO w operację Rassurance zaginął u wybrzeży Grecji. Obecnie trwa akcja poszukiwawcza i ratownicza - napisał na Twitterze premier Kanady Justin Trudeau.
Zobacz też: Tuż pod nosem Rosji. NATO daje jasną odpowiedź, co do ćwiczeń
Informacje o katastrofie potwierdziły także Kanadyjskie Siły Zbrojne, które poinformowały, że straciły kontakt z maszyną „uczestniczącą w ćwiczeniach alianckich u wybrzeży Grecji”.
Morze Śródziemne. Rozbił się helikopter NATO
Greckie media podają, że na pokładzie śmigłowca znajdowało się 6 osób. 1 członek załogi nie żyje.
"Potwierdzamy, że doszło do incydentu z udziałem helikoptera, ze statku pod dowództwem NATO" - ogłosiło dowództwo sił Paktu Pólnocnoatlantyckiego.
W akcję poszukiwawczą zaangażowana jest fregata HMCS Fredericton, z którego wystartował rozbity helikopter. Członków załogi kanadyjskiej maszyny pomagają znaleźć też Włosi i Turcy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
