Morawiecki skomentował wybory w Rzeszowie. "Byłoby lepiej, gdyby z naszej strony była jedna kandydatka"
- Gratuluję zwycięzcy, ale warto też zauważyć, że w Rzeszowie zwycięzca, który był popierany przez całą opozycję, uzyskał wynik o kilka punktów procentowych słabszy niż ten z 2018 roku, kiedy Tadeusz Ferenc również był popierany przez całą opozycję - powiedział premier Mateusz Morawiecki. To jego komentarz po wygranej Konrada Fijołka już w I turze w wyborach na prezydenta Rzeszowa.
Według premiera, niższy wynik Fijołka od prezydenta Ferenca sprzed dwóch lat świadczy o tym, że w szeregach opozycji "coś wyraźnie nie zagrało".
Morawiecki dodał, że byłoby "zdecydowanie lepiej", gdyby Zjednoczona Prawica wystawiła w tych wyborach jedna kandydatura. - Myśmy o tym bardzo wyraźnie mówili, nakłanialiśmy naszych koalicjantów, ale stało się inaczej. Dobrze, że ta drobna lekcja może zostać odrobiona na przykładzie jednych wyborów w Rzeszowie i myślę, że to podstawowa refleksja, która na pewno będzie nam towarzyszyć - powiedział Morawiecki.
Premier podziękował też Ewie Leniart "za dobry wynik" oraz "jej piękną, stanowczą i życzliwą walkę w tych wyborach".
Zobacz też: Rzeszów. Konrad Fijołek wygrywa po wynikach exit poll. Relacja WP
Kandydat opozycji wygrywa w Rzeszowie w pierwszej turze
W nocy z niedzieli na poniedziałek Miejska Komisja Wyborcza w Rzeszowie podała oficjalne wyniki pierwszej tury przedterminowych wyborów. Przy frekwencji wynoszącej 54 proc. zwyciężył wiceprzewodniczący Rady Miasta Rzeszowa Konrad Fijołek, zdobywając 56,51 proc. głosów.
Ewa Leniart, kandydatka PiS, uzyskała 23,62 proc. głosów. Trzecie miejsce zajął Marcin Warchoł (Solidarna Polska) z poparciem 10,72 proc., a Grzegorz Braun (Konfederacja) był czwarty. Głosowało na niego 9,15 proc. wyborców.
W przełożeniu na liczbę oddanych głosów na poszczególnych kandydatów Fijołek zdobył 45 059 głosów, Leniart otrzymała 18 831 głosów, Warchoł zdobył 8546 głosów, z kolei na Brauna zagłosowało 7296 uprawnionych osób.
Z danych podanych przez Miejską Komisję Wyborczą w Rzeszowie wynika, że uprawnionych do głosowania było 148 263 wyborców.
Bitwa o Rzeszów. W wyścigu stanęło czterech kandydatów
O stanowisko prezydenta Rzeszowa rywalizowało łącznie czterech kandydatów: kandydatka wspierana przez PiS i rzeszowski region NSZZ "Solidarność" wojewoda podkarpacka Ewa Leniart; wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł wspierany przez Solidarną Polskę; poseł Konfederacji Grzegorz Braun oraz Konrad Fijołek - popierany m.in. przez PO, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050 szef klubu Rozwój Rzeszowa i wiceprzewodniczący rady miasta.
Przedterminowe wybory z uwagi na rezygnację Tadeusza Ferenca
Wybory prezydenckie w Rzeszowie musiały zostać zorganizowane przedterminowo z uwagi na rezygnację Tadeusza Ferenca, który rządził miastem od 2002 roku. Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19.
Początkowo przedterminowe wybory w Rzeszowie planowane były na niedzielę 9 maja, lecz z uwagi na sytuację związaną z pandemią zostały przesunięte na 13 czerwca.
Zobacz też: