Moralność i kultura bez zgody w Sejmie
W Sejmie wciąż nie ma zgody co do treści projektu uchwały o suwerenności polskiego prawodawstwa w dziedzinie moralności i kultury. Jednak podczas drugiego czytania projektu w czwartek żaden klub nie sprzeciwił się samej inicjatywie podjęcia takiej deklaracji przez Izbę. Ponieważ w czasie dyskusji zostały zgłoszone poprawki, projekt ponownie skierowano do komisji. Głosowanie odbędzie się w piątek.
10.04.2003 12:41
Sejmowe komisje: europejska oraz kultury i środków przekazu zarekomendowały posłom przyjęcie tekstu uchwały, który - według sprawozdawcy komisji Roberta Smolenia (SLD) - mieści się w "granicach kompromisu społecznego".
"Zmierzając ku integracji z innymi krajami europejskimi w ramach Unii Europejskiej, w obliczu zbliżającego się referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE, Sejm RP stwierdza, że polskie prawodawstwo w zakresie moralnego ładu życia społecznego, godności rodziny, małżeństwa i wychowania oraz ochrony życia nie podlega żadnym ograniczeniom w drodze regulacji międzynarodowych" - głosi komisyjny projekt uchwały.
W komisjach nie osiągnięto jednak konsensusu w sprawie treści projektu. W czterech wnioskach mniejszości przedstawiono alternatywne, bardziej szczegółowe jego wersje.
Platforma Obywatelska chce dalszych prac nad projektem. Poseł tego klubu Bogdan Zdrojewski zwrócił uwagę, że "z inicjatywą uchwały dzieją się dziwne rzeczy". Według niego można zauważyć, że "komuś przeszkadza ochrona życia ludzkiego, wolność w działaniu instytucji, jaką tworzy w Polsce Kościół katolicki, czy też forma małżeństwa zdefiniowana jako związek mężczyzny i kobiety".
Zdaniem Zdrojewskiego, brak wyraźnych sygnałów dających poczucie bezpieczeństwa, gwarancji naszego dorobku w tych obszarach może być źródłem "niepokoju akcesyjnego". Z drugiej strony poseł PO przestrzegł też przed próbami wpisania w deklarację szczegółowych zastrzeżeń. Bo - jak podkreślił - "w końcu pojawią się tacy, którzy ład moralny w naszym kraju uznają za niezbyt ciekawy wzorzec dla Europy".
Prawo i Sprawiedliwość zaapelowało o przyjęcie dwóch wniosków mniejszości swojego autorstwa. Klub chce m.in. podkreślenia suwerenności polskiego prawa w zakresie ochrony życia poczętego oraz wezwania rządu do uszczegółowienia dotychczasowej jego deklaracji i nadania jej formy protokołu do Traktatu Akcesyjnego.
Według szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, z punktu widzenia prawa nie ma przeszkód, by - jeśli chodzi o ochronę życia - "powiedzieć po prostu prawdę, bo wszyscy wiemy o co chodzi".
Kaczyński przestrzegł też, że niektóre ostatnie wypowiedzi grożą odrodzeniem się przed referendum europejskim "zimnej wojny" religijnej, która toczyła się w Polsce na początku lat 90.
SLD zapowiedział poparcie projektu komisyjnego. "Projekt ten w pełni ujmuje to, co dotyczy praw podstawowych o znaczeniu moralnych i związanych z ochroną życia ludzkiego. Ponadto jest zbieżny z deklaracją rządu RP przekazaną UE" - powiedziała Grażyna Ciemniak (SLD). Podkreśliła, że Unia nie ma kompetencji w sprawach, których dotyczy projekt.
Liga Polskich Rodzin zadeklarowała poparcie uchwały, choć, jak powiedział Maciej Giertych, klub nie przykłada do niej szczególnej wagi. Przewidując, że największe szanse na uzyskanie poparcia Izby ma projekt komisyjny, Giertych zgłosił do niego dwie poprawki. Pierwsza dotyczy wyłączenia z uchwały nawiązania do wejścia do UE, a druga - ochrony życia ludzkiego.
Poseł Ligi uznał, że celem tej uchwały jest uspokojenie środowisk katolickich, iż nie grozi im narzucanie "poprawności" przez Unię Europejską. Jego zdaniem, jest oczywiste, że taka groźba istnieje i w dziedzinie moralności czeka nas najwięcej niespodzianek ze strony UE.
Aleksander Małachowski (UP) oświadczył, że jego klubowi jest wszystko jedno, czy uchwała ta zostanie przyjęta. W związku z tym - dodał - w klubie nie wprowadzono dyscypliny w tym głosowaniu.
Małachowski apelował jednocześnie, by nie wychwalać naszej moralności, bo raczej wypada nad nią ubolewać. Zagrożenia nie przychodzą z zewnątrz - one są w nas - podkreślił.
PSL i Samoobrona zapowiedziały poparcie projektu uchwały. (reb)