MON zleciło remont "papieskich" Mi‑8
Papież Benedykt XVI podczas swojej
pielgrzymki do Polski ma latać wojskowym śmigłowcem Mi-8. Aby to
było możliwe, MON zleciło remont dwóch takich maszyn - informuje
"Życie Warszawy".
22.02.2006 | aktual.: 22.02.2006 06:45
Teraz odpowiedzialny za przeloty ważnych osobistości 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego dysponuje tylko jednym sprawnym śmigłowcem Mi-8 nadającym się do przewozów VIP-ów. Za kilka tygodni ma otrzymać dodatkowe maszyny, dzięki czemu Polskie Siły Powietrzne unikną kompromitacji i nie trzeba będzie wynajmować śmigłowców dla papieża za granicą - podkreśla "Życie Warszawy".
Jak powiedział koordynujący rządowe przygotowania do wizyty papieskiej wiceminister MSWiA Władysław Stasiak, dowódca 36. Pułku płk pil. Tomasz Pietrzak zapewnił go, iż śmigłowce potrzebne na zabezpieczenie transportu Benedykta XVI i towarzyszących mu osób na pewno będą. Dowództwo Sił Powietrznych ani dowódca 36. Pułku nie udzielają żadnych informacji o tym, skąd zostaną pozyskane potrzebne maszyny.
Więcej: Trybuna - Zagrajcie z Unią Wolności Jak ustaliło "Życie Warszawy", unieważnienie przez szefa MON Radosława Sikorskiego przetargu na nowe śmigłowce dla vipów spowodowało konieczność remontu starych, ponad dwudziestoletnich, Mi-8. Zlecono go Wojskowym Zakładom Lotniczym numer 1 w Łodzi (w maju 2002 roku remontowały innego Mi-8, o numerze burtowym 632, który 4 grudnia 2003 roku rozbił się pod Warszawą z premierem Leszkiem Millerem na pokładzie).
Dyrektor WZL nr 1 Jan Piętkowski odmówił informacji dotyczących kosztów remontu, zakresu prac i dodatkowego wyposażenia "papieskich" śmigłowców. Wiadomo, że oprócz komfortowego wnętrza, maszyny do przewozu głów państw muszą posiadać urządzenia poprawiające bezpieczeństwo w powietrzu: GPS-y oraz najnowsze urządzenia nawigacyjne i środki łączności. (PAP)