Trwa ładowanie...
d1ho7fa

MON: zakończono śledztwo w sprawie korupcji przy przetargach w Iraku

Komenda Główna Żandarmerii Wojskowej zakończyła, nadzorowane przez Prokuraturę Wojskową w Warszawie, śledztwo w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu grupy współpracy cywilno-wojskowej (CIMIC) polskiego kontyngentu w Iraku - poinformowało centrum informacyjne resortu obrony narodowej.

d1ho7fa
d1ho7fa

Zarzuty uzyskiwania nielegalnych korzyści majątkowych przedstawiono 14 osobom. Siedem z nich przebywa w areszcie, wobec pozostałych zastosowano zabezpieczenia majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

W najbliższych dniach sprawa - z aktem oskarżenia wobec 9 żołnierzy zawodowych i 5 pracowników cywilnych - trafi do Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie.

Podejrzani odpowiadali za dobór zakresu prac inwestycyjno- remontowych związanych z odbudową infrastruktury w prowincjach Babilon i Diwanija oraz wybór podmiotów realizujących te prace.

"W wyniku swej bezprawnej działalności, w okresie sierpień 2004 - styczeń 2005 podejrzani weszli nielegalnie w posiadanie środków finansowych. W toku śledztwa prowadzonego na terenie kraju oraz za granicą, w tym w Iraku, odzyskano łącznie 232 tys. dolarów" - poinformowano w komunikacie.

d1ho7fa

Podkreślono w nim, że "kierownictwo MON nadało najwyższy priorytet wyjaśnianiu wszelkich okoliczności tej sprawy i szybkiemu ustaleniu sprawców defraudacji środków finansowych, tak aby winnych spotkała jak najszybciej zasłużona kara".

Pod koniec lutego, pod zarzutem przyjmowania korzyści w związku z pełnioną funkcją, aresztowano pięciu oficerów i dwóch cywilnych pracowników: tłumacza i eksperta. Wśród aresztowanych wojskowych był szef grupy współpracy cywilno-wojskowej (CIMIC) w trzeciej zmianie polskiego kontyngentu w Iraku płk Mariusz S.

Na początku lutego u dwóch oficerów trzeciej zmiany wracających z Iraku znaleziono 90 tys. dolarów - więcej niż mogli zaoszczędzić z wynagrodzeń. Obaj pracowali w sekcji CIMIC wielonarodowej dywizji centrum-południe. Według dowódcy trzeciej zmiany gen. broni Andrzeja Ekierta, pieniądze prawdopodobnie pochodziły z bakszyszy za kontrakty. Po informacji o podejrzeniu korupcji dowódca dywizji gen. Waldemar Skrzypczak zapowiedział, że umowy dotyczące pomocy humanitarnej będą podpisywane w obecności oficerów żandarmerii wojskowej i kontrwywiadu wojskowego.

d1ho7fa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ho7fa
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj