Mołdawia: opozycjoniści pozbawieni immunitetu
Zdominowany przez komunistów parlament Mołdawii pozbawił w czwartek immunitetu dwóch liderów opozycyjnej prorumuńskiej Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej, która od początku roku organizuje antyrządowe protesty.
Otworzył tym samym drogę do postawienia Iurie Roski i Stefana Sacareanu przed sądem pod zarzutem organizowania masowych demonstracji antyrządowych, które komunistyczne władze Mołdawii uważają za nielegalne.
Tylko jeden spośród 69 obecnych w czasie głosowania deputowanych do 101-osobowego parlamentu głosował przeciwko wnioskowi o pozbawienie immunitetu liderów chrześcijańskich demokratów, a jeden wstrzymał się od głosu.
Obu liderom socjaldemokratów grozi oskarżenie o organizowanie nielegalnych demonstracji ulicznych oraz o wciąganie do polityki dzieci, za co mogą zostać skazani na karę więzienia do 2 lat.
Niemal codziennie, od stycznia 2002 r. , tysiące ludzi demonstruje w stolicy Mołdawii Kiszyniowie przeciwko prorosyjskiej polityce władz. Większość demonstrujących to młodzież szkolna i studencka, która wyszła na ulice, by zaprotestować przeciwko planom wprowadzenia do szkół obowiązkowej nauki języka rosyjskiego i nowych podręczników do historii, które ją - ich zdaniem - wypaczają.
Przed miesiącem, po wycofaniu się rządu z tych planów, protesty osłabły, jednak pod koniec marca znowu się nasiliły po tajemniczym zniknięciu jednego z opozycyjnych działaczy Vlada Cubreacova. (miz)