Mogą wejść do domów. Ważna informacja dla pogorzelców z Ząbek
Mieszkańcy trzech dolnych kondygnacji, tj. parteru, pierwszego i drugiego piętra, po pożarze w Ząbkach będą mogli wejść do swoich mieszkań i zabrać najpotrzebniejsze im rzeczy - poinformowała dziennikarzy policja. Mieszkańcy w rozmowie z mediami mówili, że służby dają im po 10 min na zabranie swoich rzeczy. Policja dementuje te informacje.
Co musisz wiedzieć?
- Pożar w Ząbkach: Ogień strawił dach i zniszczył mieszkania na czwartej kondygnacji.
- Powrót mieszkańców: Mieszkańcy parteru, pierwszego i drugiego piętra będą mogli wejść do swoich mieszkań po najpotrzebniejsze rzeczy.
- Śledztwo: Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie pożaru.
Jak przebiega akcja powrotu mieszkańców?
Mieszkańcy trzech dolnych kondygnacji budynku w Ząbkach, gdzie doszło do pożaru, będą mogli wrócić do swoich mieszkań, aby zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Policja poinformowała, że wejścia będą odbywały się pojedynczo i w asyście funkcjonariuszy.
„Po wszystkim mieszkanie zostanie zaplombowane, tak by nie dopuścić do wejścia osób niepożądanych” - zaznaczyła policja. Sekretarz miasta Ząbki, Patrycja Żołnierzak, dodała, że mieszkańcy będą mogli wejść prawdopodobnie po południu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceszef strażaków z Ząbek. "Nasi znajomi są bez niczego"
Mieszkańcy relacjonowali na antenie TVN24, że na zabranie swoich rzeczy dostali "po 10 min". - Policja mówiła, że 5-10 minut - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem stacji jedna z mieszkanek. Informację te zdementowały służby:
"Kategorycznie dementujemy informacje publikowane przez niektóre media mówiące, że pogorzelcy z Ząbek mają tylko 10 min na zabranie swoich rzeczy z mieszkań. To kłamstwo Ani Prokuratura, ani Policja nie wyznaczyły konkretnego czasu na taką czynność osobom, które ucierpiały w pożarze! Jednocześnie apelujemy i prosimy osoby oczekujące w kolejce na wejście do swoich mieszkań o cierpliwość. Obecni na miejscu policjanci dokładają wszelkich starań, aby odbyło się to szybko i sprawnie. Priorytetem jest jednak dla nas, żeby te czynności przebiegły dla wszystkich w sposób bezpieczny" - czytamy na X warszawskiej policji.
Policja i władze miasta Ząbki koordynują działania, aby umożliwić mieszkańcom powrót do swoich lokali. Sekretarz miasta przekazała, że lista kontaktowa mieszkańców została już dostarczona policji, która będzie ich sukcesywnie informować o możliwości wejścia do mieszkań.
„Chcielibyśmy, by te czynności przebiegły możliwie sprawnie i możliwie bezpiecznie” - podkreśliła policja.
Pożar, który wybuchł w czwartek wieczorem, objął trzy połączone budynki. Na szczęście nikt nie zginął, a trzy osoby doznały jedynie lekkich urazów. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie pożaru, aby ustalić jego przyczyny.
Źródło: PAP